Obudziłam się w środku nocy. Ktoś dobijał się do moich drzwi. Nie wiedziałam czy otwierać bałam się bo nie miałam pojęcia kto to był. Jednak wachałam się bo co jeżeli to Max przyszła mnie przeprosić i wyjaśnić jej zniknięcie bez słowa? Podeszłam do drzwi powoli, starałam się być nie słyszalna, ktoś cały czas walił do drzwi jak oszalały, a ja tylko stałam i wsłuchiwałam się w pukanie. Uznałam, że dam sobie z tym spokój i pójdę spać, ale hałas był tak głośny, że nie mogłam zmrurzyć oka. Dobrze, że mojego taty nie ma w domu był by bardzo zaskoczony tym hukiem.
Po 10 minutach postanowiłam otworzyć, robiłam to powoli. Otworzyłam a moim oczom ukazała się brunetka o ciemnych oczach wyglądała jak Maxi. Nie mogłam na nią patrzeć. Dziewczyna nie zdążyła powiedzieć słowa a ja zamknęlam jej drzwi przed nosem. Powoli zsunęłam się w dół plecami po drzwiach i zaczęłam płakać. Słyszałam jak Maxi stała pod wejściem, a ja szlochałam. Sama nie wiem dlaczego, może to z nie wyspania...może powinnam iść do lekarza? Nie. Nie mam na to czasu. Próbowałam zrozumieć Max. Nagle bardzo rozbolała mnie głowa...
*****
Wow dzisiaj troszeczkę się rozpisałam jakoś mam wene, a poza tym muszę nadrobić dwa ostatnie dni, bo nie było rozdziału za co was bardzo przepraszam ;* Mam nadzieje, że nowy rozdział wam się spodobał ^.^
CZYTASZ
Moc Umysłu
Teen FictionGłówna bohaterka to zwyczajna dziewczyna pochodząca z dość ubogiej rodziny.Jej życie jest jej zdaniem smutne z wielu powodów, lecz pewnego dnia wszystko się zmienia...