16 Cmentarz

9 3 0
                                    

Minoł tydzień od mojego pocałunku z Jen

Od tego czasu zacząłem ją unikać
Nie wim czemu ją wtedy pocałowałam...

Za dużo wypiłem

Tak to napewno to!

Lubie ją może nawet za bardzo..

Nie moge coś do niej czuć przeciesz łazi skrycie za mną!

Od tygodnia ktoś coraz bardziej intensywniej mnie obserwuje

Każdego wieczoru budzi mnie Luna

Syczy do okna..

Gdy podbiegam do okna i wyglądam za nie nikogo nie widzę ale czuje że ktoś tam w ciemności mnie obserwuje!

Zaczynam świrować!!

Z nerwów przestałem jeść praktycznie nic nie umiem przełknąć, jak juz coś zjadłem to nie umiałem zbyt długo utrzymać tego w żołądku

Za Tydzień matka bierze ślub..

Kupiła mi już garnitur i spytała czy będę świadkiem na jej ślubie

Stwierdziłem że oszalała...

Przeciesz tata nie żyje półtora roku a ja mam jej świadkowac

Tak bardzo za nim tesknie..
Tęsknię za wspólnymi spacerami za pracami ktore razem wykonywaliśmy był stolarzem z drewna potrafił wyczarować cuda miał nawet swoją mała firme miałem ja przejść..

Lecz matka wolała ja sprzedać twierdząc ze tak bedzie lepiej

Spojrzałem na zegarek po tacie

Przynajmniej mam go

Był to ulubiony zegarek taty

Wpatrywałam sie w niego dobre dziesięć minut

Pójdę na cmetarz porozmawiać z nim

Z zamysłu wyrwał mnie dźwięk dzwoniącego telefonu wstałem od biurka nie poszedłem dziś do szkoły nie miałem sił unikać Jen

-Halo?

Nikt się nie odezwał słyszałem tylko jakiś szmer i czyjś oddech

-Halo?!

Wrzasnąłem do słuchawki, spojrzałem na ekran Nr zastrzerzony

Ja pierdole ktoś se żarty stroi

Rozlaczylem się i wyciszylem telefon

Poszedłem sie wykąpać, wszedłem pod prysznic, ciepła woda zaczęła spływać po moim ciele po chwyciłem swój żel i gąbkę, gdy się już wyszorowałem i spółkalem pianę wyszedłem z kabiny wytarlem w ręcznik i poszedłem do pokoju się ubrać

Długo nie mogłem znaleść odpowiednych ciuchów stałem w fioletowych bokserkach i grzebalem w szafie

Zachowuje się gorzej niż baba

Postanowiłem ubrać ciemne jeansy i zwykła czarną bluze bez kaptura

Gdy stwierdziłem że wyglądam ok poprawiłem jeszcze włosy i zbieglem na dół

-Scott ty i jeansy? Gdzie się wybierasz?

Zawołała z kuchni matka

-Ide do ojca na grób jeśli chcesz już wiedzieć

Zrobiła zmartwiona mine

-Och kochanie.. poświęcisz mi chwilę i usiądziesz ze mna i zjesz śniadanie?

Zrobiła blagalna minę

-proszę..

Chcąc nie chcąc się zgodziłem szczerze mówiąc tylko dlatego że byłem głodny

Usiadłem przy stole i zrobiłem sobie kanapkę składała się z szynki sera i pomidora

-Mi też go brakuje..

Cisze przerwał jej szept miała lekko zalzawione oczy

-Jakoś tego nie zauważyłem

Wgryzlem się w kanapkę i starałem się ją ignorować

-Tylko dlatego bo biorę ślub? Wyobraź sobię że odwiedzam twojego ojca dalej go bardzo kocham ale mam również swoje lata i chciała bym być jeszcze szczęśliwa a ty mi to utrudniasz

Dokończyłem szybko kanapkę

-To fajnie.. ide już pa

Nie czekając na jej odpowiedź wyszedłem

*******
Na cmentarz doszedłem w piętnaście minut

Stałem właśnie nad grobem taty i modliłem się

Wcześniej kupiłem duży znicz i zapaliłem go

Faktycznie matka musiała tu czesto bywać grób był czysty i było na nim dużo świeżych kwiatów i zniczy

Krewnych od taty nie znam nigdy o sobie mi za bardzo nie opowiadał a matka była jedynaczka no i jej rodzice mieszkają daleko nie wspominając że nie lubili taty...

Modliłem się i na przemian rozmawiałem z nim, mówiłem że za nim tęsknię i nie umiem wybaczyć wielu rzeczy matce

Stałem tak z dobre 30 minut telefon chodz bez dzwieku ciągle dzwonił czułem jak wibruje

Wyciągałem go i spojrzałem na akran

43nieodebrane połączenia!

30 od nieznanego numeru

a 13 od.. Jen...

Zadzwoniła znów poirytowany odebrałem

-Słucham?

-Scott? Wkońcu! Boże stało się coś strasznego ta dziewczyna co była w barze.. zabrało ją pięć minut temu pogotowie! Jej stan podobno jest krytyczny!

Jeszcze parę rozdziałów i koniec: / myślę że z 30 bd; )

ObsesjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz