forty seven

23.4K 1.8K 206
                                    

Dylan

- Dlaczego ty z nią piszesz?! - krzyknąłem, a na sali nastała dziwna cisza, a ja skupiłem na sobie całą uwagę - Chodź stąd

Szarpnąłem chłopaka, a on bez słowa ruszył za mną w kierunku wyjścia. Kiedy znaleźliśmy się za budynkiem, patrzył na mnie, prosto w moje oczy, postanowiłem przełamać ciszę.

- Więc? - zacząłem, a chłopak oparł się o ścianę.

- A co ma być? - zaśmiał mi się prosto w twarz

- Dlaczego z nią piszesz?

- A nie mogę? - znowu się zaśmiał, co coraz bardziej mnie denerwowało - Fajna z niej dziewczyna, nie sądzisz?

- Ale ona jest.. - zawahałem się, chciałem powiedzieć moja? - moją przyjaciółką

- No to w czym problem? Ja już trochę z nią piszę i dziewczyna naprawdę mi się podoba - widziałem, że mówi na serio. W sumie mu się nie dziwię. Alex jest piękna - Po drugie masz Britt, chyba nie jesteś zazdrosny? - znowu zaczął

Byłem zazdrosny.

- Oczywiście, że nie - odpowiedziałem - Ale to moja przyjaciółka, więc nie waż się zrobić jej krzywdy.

- Ja już się nią zaopiekuję - puścił mi oczko i ruszył z powrotem do budynku - Nara! - krzyknął do mnie

A ja stałem tam jak wryty, z zaciśniętymi pięściami. Ona nie może z nim być. Ona nie może być z nikim.

***
Cody bad boy *-*
Do jutra i dobranoc ;*
Kocham Was ;*

✉ hi, dylan o'brien ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz