Hania
Nastąpił ten okrutny dzień. W tym dniu Charlie wracał do domu i nie wiadomo kiedy się znowu spotkamy. Może za 3 miesiące a może i więcej..... Nie chce tego... Chce być cały czas przy nim. Ale najwyraźniej los tego nie chce.
- Charlie... proszę n-nie je-jedź. ..- mówiłam przez łzy stojąc przed nim.
- Przepraszam.... Ale muszę- Nie wytrzymałam. Zaczęłam jeszcze bardziej szlochac i mocno wtulilam się w blądyna. Jak dziecko.
- Cicho skarbie... Wszystko będzie dobrze. ..
- Ale ja nie chce... chce być blisko ciebie... chce byś codziennie mnie całował i mówił że mnie kochasz...
- Zawsze będę przy tobie- mówił - jak nie ciałem to duchem.- i pocałował mnie w usta.- Musze juz iść. Narazie. Kocham cie. Trzymaj się Leo.- i wyszedł... zostawił... od razu pobiegłam do swojego pokoju czaskając drzwiami. Usiadłam w kącie. Schowałam głowę w kolana. I dalej płakałam. Po paru minutach wzięłam czarny cienkopis i zaczęłam malować sobie po ręce. Gdy namalowałam serce rzuciłam piaskiem. A dalej byłam taka zmęczona ze usnelam na podłodze.
Leondre
Ciekawe jak tam u Hani... 3 godziny nie wychodzi z pokoju... Może do niej pójdę? No dobra... Pukam i nic... Może wejdę... Nie powinienem... A jak ubiera się czy coś?! Dobra wchodzę! Lekko uchylilem drzwi. Śpi. Ale zaraz.. na ziemi ! Aha. Okey... usiadłem kolo niej. Obudziła się.
Charlie
Po paru godzinach byłem już w domu. Udałem się do swojego pokoju i napisałem do mojej ukochanej.
Ja: Hey księżniczko : *
Ja: Jestem juz w domu. Jak tam u ciebie?
Odłożyłem telefon i poszłem do łazienki odświeżyć się. Gdy wyszłem zobaczyłem ze mam wiadomość ale nie od Hani tylko od niej...
Idiotka : Hey kochanyyy : * Fajnie ze się o mnie pytasz. Ciesze się ze jesteś już w domu. Jutro jest impreza u Harrego. Przyjdziesz? Proszę. Zrób to dla niego to są jego urodziny.
~~~~~
Ups.... Charlie pomylił numer. Wiecie kto jest ta Idiotką prawda?
Z góry przepraszam ze nie było rozdziałów. Po prostu nie miałam ani pomysłu ani czasu.★+ komentarz= next ^-^
YOU ARE READING
Four Friends // Bars And Melody
FanfictionKsiążka jest w trakcie autokorekty #800 w fanfiction -4.09.2016 Jedno spotkanie może zmienić wszystko.