Rozdział 1.

15 1 1
                                    

Było lato. Tego słonecznego dnia postanowiłam pobiegać nad Wisłokiem.Po godzinie wróciłam do domu. Mama zapytała mnie gdzie byłam .
-Nad Wisłokiem-odpowiedziałam smutnie. Mama chyba od razu wyczuła mój smutek dlatego zapytała co mi jest.
-Gdy biegałam przypomniały mi się chwile gdy Oliwia zabierała mnie nad Wisłok-westchnełam cicho.
-Mam dla ciebie dobrą wiadomość -powiedziała radośnie mamą.
-Naprawdę ? ! Super :) -powiedziałam.
-Będziesz miała...-tu się zawahła czy to powiedzieć.
-Co?-zapytałam.
-Siostrę -powiedziała zdecydowanym głosem.
-Co?!-wrzasnełam.
-Tak-westchneła
-Tato umarł a ty pieprzysz się z innym! ?!!-prawie się rozpłakałam.
-Bardzo mi przykro Aniu.-powiedziała mama.
-Masz mi coś jeszcze do powiedzenia.?!-zapytałam z wyrzutem sumienia.
-Wynagrodze ci to Anno - powiedziała obiecująco mama.

ZARAZ BĘDZIE DRUGA CZĘŚĆ

NiesprawiedliwośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz