Prolog

7.1K 335 79
                                    

Leżałam na łóżku, nie mogłam zasnąć. Miałam złe przeczucia do tej nocy, cicho. Za cicho, żadnych rozmów, kroków, niczego. Wyczułam obcą czakrę, zamknęłam oczy i udawałam, że śpię. Usłyszałam kroki, otwieranie drzwi, a po chwili dotyk na moim ramieniu.

-Żyje, Orochimaru-sama będzie zadowolony. -Wsunął dłoń pode mnie, chciał dotknąć moich nóg, ale w tym momencie, otworzyłam oczy i zamachnęłam się. Obróciłam się, kopnęłam go i zaczęłam biec w jego stronę. Znowu wycelowałam swoją pięść w jego stronę, złapał ją, podłożył mi nogę, upadłam na ziemię, a on usiadł na mnie.

-Niezła jesteś, będziesz idealnym pojemnikiem. -uśmiechnął się szyderczo.

Złapałam go za nadgarstek.

-Myślisz, że to koniec? -powiedziałam kpiącym głosem.

Klon, którego wcześniej stworzyłam, zeskoczył z sufitu i wbił w niego ogromną katanę, w miejsce serca. Ostrze przebiło chłopaka, ale razem ze mną. Na szczęście, klon był taki miły i po przebiciu, szaro-włosego zmienił kierunek i wbił mi katanę w brzuch. Mój ,,pomocnik'' zniknął, a ja kopnęłam chłopaka, a on upadł twarzą o twarde brzozowe deski, a katana wbiła mu się jeszcze głębiej.

-Kim ty jesteś? -podeszłam do niego, stanęłam na nim i wyjęłam moją broń. -Pytam ponownie, kim ty kurwa jesteś? -uśmiechnęłam się jak psychopata i zbliżyłam się nieco do jego twarzy. Spojrzałam w jego czarne jak węgiel tęczówki. (nie Tenczynki XD pzdr dla fumixx )

-Kabuto...? -zapytałam.

-Wreszcie mnie rozpoznałaś?

-Ale... czemu mnie atakujesz?! I... dlaczego pracujesz dla tego węża...?

-[Imię]... ja... chyba nie jestem sobą... Wtedy gdy mnie zabrali... właśnie wtedy zaczęli robić na mnie jakieś... eksperymenty... -wydusił...

-Czemu nie uciekłeś?! -krzyknęłam.

Bardzo lubiłam Kabuto, ale niestety jakiś człowiek go zabrał, a ja go nigdy więcej nie widziałam.

-Po... ponieważ... -schyliłam się żeby lepiej usłyszeć.

-Nie chciałem. -usłyszałam głos za sobą, poczułam jak dostałam czymś twardym i zemdlałam.

~Time Skip~

Gdy otworzyłam oczy, zobaczyłam kraty. Szybko wstałam, ale tak samo szybko upadłam. Na kostkach I nadgarstkach widniały kajdanki.

-Cholerny Kabuto... -powiedziałam ze złością.

-Już się obudziłaś? - Za stalowymi kratami ujrzałam dobrze mi znana szara czuprynę.

-Kabuto ty dupku! -krzyknęłam.

-Uspokój się. -otworzył drzwi kluczem, wszedł do środka i podszedł do mnie.

-Czego ode mnie chcesz?

-Będziesz dobrym pojemnikiem.

-Weźcie sobie kogoś innego, pewnie dużo ich macie...

-Mamy jeden, a Ty będziesz na wszelki wypadek. -znowu ten jego uśmieszek...

Chciał dotknąć mojej głowy, ale szybko się odsunęłam.

-Nie dotykaj mnie!

-Spokojnie, nic Ci nie zrobię.

-Powiedziałam nie dotykaj mnie! -chciałam go kopnąć, ale złapał mnie za nogę I odepchnął, a ja poleciałam na ścianę.

-Niech Ci będzie... -wyszedł I poszedł w prawo.

Położyłam ręce na głowie I chciałam użyć techniki uzdrawiania, ale nie mogłam. Mój przepływ czakry był zamknięty i nic nie mogłam zrobić.

Oparłam się o ścianę, skuliłam nogi i czoło położyłam na kolanach.

Co będzie to będzie... -pomyślałam.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Nazywam się [Imię] i mam siedemnaście lat. Moje czarne włosy dosięgają do pasa, a czerwone oczy patrzą przed siebie. Przynajmniej patrzyły. Jestem jouninem w wiosce Ukrytego Liścia, trafiłam tam jak miałam dziesięć lat. Swojego pochodzenia nie znam, a nazwisko jest mi nieznane. Mieszkałam na samym końcu wioski, ponieważ nie przepadam za tłumami. Byłam uczennicą Tsunade, ale nie tylko. Mam kilku mistrzów, czyli :
-Tsunade
-Jiraya
Bardzo mi pomogli i dzięki nim jestem Kim jestem, a może byłam? Zostałam jouninem w wieku dwunastu lat, czasami nawet Kakashi mi pomagał. Mój żywioł to piorun, wiatr i ogień. Co by tu jeszcze powiedzieć? Może to, że zostałam porwana przez mojego dawnego kolegę Kabuto, ale to jeszcze nic... Chodzi o to, że ten który chce mnie mieć jest wężowym dupkiem, który chce sobie przedłużyć życie...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Takie cus na wstępie może być?

Jeszcze nigdy nie pisałam o Sasuke więc...

Troszkię wyrozumiałości XD

Jeżeli chodzi o to opowiadanie to :
Jeden rozdział będzie się pojawiał co piątek
Mam nadzieję, że dacie mi też kilka pomysłów
I jeżeli wrzucę jeden rozdział, a nie będzie przynajmniej 5 gwiazdek nie wrzucam kolejnego rozdziału
Tak
Zaczynam wyłudzać gwiazdki XD

No to chyba tyle. Jeżeli o czymś zapomniałam to pojawi się w następnym rozdziale.

I zapraszam też do moich innych książek na moim profilu ;3

~Morelovva

Reader PL X Sasuke |ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz