Ju noł,a może nie ale zaraz bedzie ju noł,bo wam powiem wy krwiożercze gołempie (u werußki tak się mówi na ludziów)
No se nasza star,nasza zaginiona siostra kardashianek, nasza tru laf or tru laf frycka,
No ale zmierzając do finalnego punktu finału finalizacji, werußka należała do rozdziny królewskiej, była potomkiniem nikogo innego, ale właśnie tego Grenwuldarda III Najstarszego
Ohhhhhh
Wow, no wiem
Jeśli zawały serca i te inne choroby wam przeszły to kontynuejszyn
W drodze do piekarni "U Wójta Katarzynki" spotkała swego kuzyna Marjana Grenwuldarda Kaczkowatego, który także był jego potomkiem i miał se pałacyk i władze i takie tam
Ale żebyście źe nie myśleli, werußka mogła to wszystko mieć,ale jej rodziciele chcieli mieć takie wiejskie,spokojne żyjątką
Ale dla werußki to spoko,nie chowa urazy,tak ?
No to go spotyka i mówi przeciagle jak wóz po mule rzecznym
-Marjan, to ty w tej kałamarnicowej szacie ?????
- ażem
- yyyy że łot ?
- ogar się werußka, ale z Ciebie nie wydarzony człek
- wiesz co marjan, ja nie bende znosic takich słówków chamówków w stosunku do mnie, baj baj
Ta historia była nikomu nie potrzebna, ale była częścią życia werußki soł czemu nie
Wiedziała, ze jest już spóźniona,więc napisała fryteryczkowi
"Ajn cwaj policaj
Draj fija oficija
Funf zeks alte heks
Ziben aht gute naht
Nojn zejn ałwiderzejen"Taki tajny kot
Biegła ile sił w płucach,pobiegla skrótem przez bagna im. Endżeja dudy i dotarla
Dedykejszyn za grenwuldarda
OurLullaby123 🙏
CZYTASZ
TRU STORY (2 CZ. "LAF STORY")
HumorWerußka z Fryckiem była szczęśliwa jak łania. Ale takie gwiazdy jak ona zawsze mają pod wysoką górę. Jej hepi życie z Fryckiem się skończyło. Ale Werußka to big star i zawsze pełznie do przodu.