11 sierpień, środa
~~Ross~~
1:00 w nocy.
Spojrzałem na śpiącego na krześle Rikera. Pewnie muszą go bardzo boleć plecy.
Podszedłem do niego i przed nim uklęknąłem.
- Riker.- szepnąłem i potrząsnąłem lekko jego dłonią.
Otworzył powoli oczy.
- Co?
- Idź do siebie, nic sobie nie zrobię.
Pokiwał głową i poszedł.
Rzuciłem się na łóżko i zasnąłem.
***
~~Laura~~
Zapukałam w białe drzwi wejściowe Lynchów. Miałam dziś przyjść do Delly, prosiła mnie o to, więc jestem, równo o 15.
Wszyscy byliśmy już po obiedzie, więc pani Stormie nie ma problemu z robieniem jedzenia też dla mnie.
- Cześć Lau.- otworzył mi Riker.
- Cześć.
- Wejdź, Delly jest w pokoju u Rossa, zaraz ją zawołam.
Pokiwałam głową i stanęłam.
- Już jestem!- blondynka zbiegła ze schodów- chodź do mojego pokoju.
- Okej.- poszłam za dziewczyną.
Usiadłyśmy na jej różowym łóżku.
~~Ross~~
Wyszedłem z pokoju i poszedłem do kuchni.
Zrobiłem sobie herbatę i usiadłem przy stole.
~~Laura~~
Poszłyśmy do kuchni po popcorn i coś do picia.
Przy stole siedział Ross. Mieszał łyżką w szklance.
- Cola?- spytała Rydel.
- Tak.- powiedziałam.
Wyjęła butelkę Coli.
Włożyła popcorn do mikrofali i włączyła ją.
Oparłyśmy się o szafki czekając na popcorn.
- Co tam Ross?- spytała Rydel.
Blondyn oderwał wzrok od szklanki i spojrzał na Delly.
Nic nie mówiąc wrócił do wcześniejszego zajęcia.
- Czyli dobrze?- ciągnęła.
Wziął łyka napoju.
Odstawił szklankę i spojrzał na nas.
Uśmiechnęłam się.
Ross wydaje się być trochę dziwny.
- Jest okej.- powiedział.
- Fajnie.- powiedziała Rydel.
Spojrzałam na nią.
- Co będziecie robić?- zapytał.
- Będziemy oglądać film u mnie w pokoju.
- Aha, okej.- wstał, chwycił szklankę i wyszedł.
~~Ross~~
Trochę mnie korci, żeby napisać do Laury, może stęskniła się za Shorem. MOŻE.
C.D.N.
CZYTASZ
Nowe życie
FanfictionW ciągu jednych wakacji życie nastoletniej Laury psuje się... bardzo... Dziewczyna pada ofiarą stalkera. Nigdy nie myślała, że kiedykolwiek będzie się bać... o własne życie... Zapraszam do czytanie <3 Okładkę zrobiła 'Monia6920'. Wbijajcie do n...