Nie rozpoznałabyś mnie.
Jestem szczęśliwa jak nigdy w Anglii. Z Jensonem rozstaję się tylko na wyścigi, ale nawet wtedy do siebie piszemy. Zupełnie jak ja i Ty 😝
Z ostatniego Grand Prix przywiózł mi czapkę podpisaną przez Felipe Massę, a potem poszliśmy nad mały port, gdzie go spotkaliśmy! Spacerował razem z Felipinho. Mówię ci, mały jest przeuroczy, chciałabym mieć takiego kochanego syna. ❤️
~~~~~~~~~~
Miałam ci to wysłać przed południem, a nie o 23:47, ale musiałam być razem z Jensonem (To nie tak jak myślisz!). Okazało się, że nie jest już z Brittny, nie mogłam zostawić go samego. Na początku zrobiliśmy razem sushi, a popołudniu udało mi się wyciągnąć go na małą przejażdżkę rowerową, która dobrze mu zrobiła.Ledwo co od niego wróciłam, obejrzeliśmy trzy filmy i jestem padnięta. 😴😴😴
Jutro też się nim zajmę. Gdybyś widziała jaki jest biedny... Zasługuje na kogoś lepszego!Olivia
PS: Czy czujesz się „kimś lepszym"?
CZYTASZ
Maile pachnące gumą |F1|
FanfictionDziewczyna poznaje chłopaka - historia jak każda inna. Kobieca psychika nie pozwala jednak siedzieć cicho, co prowadzi do wymiany korespondencyjnej. Powieść epistolarna na miarę XXIw.