17

675 20 0
                                    

calumnholumn: amy kiedy wracasz

crispycook: nie wracam

calumnholumn: podobno tam jest Ci lepiej

crispycook: nie bylo mi lepiej

calumnholumn: niby dlaczego

crispycook: bo nie bylo Ciebie

calumnholumn: ty zdecydowałaś sie wyjechać

crispycook: wiem i cholernie żałuję

calumnholumn: super

crispycook: przepraszam ):

calumnholumn: mam wysrane czy napiszesz te przepraszam jakies sto razy. Ty już to zrobiłaś, nie ma odwrotu. W momencie kiedy wyjechałaś i mnie tam kurwa zostawilas samego przekreslilas nasz związek na zawsze. Tak, pieprzyliśmy sie kilka razy, ale jak juz wspomnialas jestem fuckboyem. (:

crispycook: więc wracam jeszcze dziś

calumnholumn: tylko ze względu na moje zdanie?

crispycook: owszem, masz z tym problem?
Moze zalezy mi na twoim cholernym zdaniu. Moze mi na tobie ciągle kurwa zależy?!

calumnholumn: coz, stwierdzam, ze tak

crispycook: oh kurwa specjalista sie znalazl

calumnholumn: czasami to wybór stwarza człowieka i czasami to człowiek stwarza wybór.

crispycook: co ty pieprzysz?!

calumnholumn: gdybys nie wyjechala nie bylbym taki.

crispycook: przepraszam.

kik | C.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz