rozdzial 3

12 1 0
                                    

Sroda 14 wrzesnia ,
W moim domu norma jest ze zawsze wstaje ostatni ale dzis wyjadkowo wstalem tuz tuz po mamie. Mama jak zwykle rano blokowala lazienke. Ale i tak w spokoju moglem wziasc prysznic lecz zawsze musialem kapac sie w pospiechu. A dzis nawet zdazylem zjesc sniadanie z rodzicami, zawsze kanapke bralem do samochodu. Jakies dwa kilometry od mojego domu jest nasza szkola. Jak weszlem do szkolnej szatni zadzwonil dzwonek na lekcje. Pod klasa czekal juz moj dobry kolega antek. Po pierwszej lekcji jaka byla nudna jak flaki z olejem matematyka na przerwie nareszcie zobaczylem sie z Magda przez kilka dni nie bylo jej w szkole natychmiast zapytalem dlaczego sie do mnie nie odzywala ona odpowiedziala ze gdzies zapodziala sie jej komorka. Do calym dniu przesedzianym w szkole, nareszcie zaczerpnalem swiezego powietrza. Ja magda i antek postanowilismy sie przesc do naszej ulubionek kawiarni maja tam najlepsze ciastka z kremem. Nasze przyjemne spotkanie przerwala moja mama zadzonila aby przypomniec mi o wizycie u lekarza. Calkowicie wypadlo mi to z glowy. Szybko polecialem do domu i cos tam nasciemnialem mamie ze matematyca mnie zatrzymala. Po wizycie u lekarza napisalem smsa do magdy czy ma czas pogadac na skypie ona bez chwili namyslu odpowiedziala ze tak, rozmawialismy ze soba chyba z trzy godziny. Byla juz dwodziesta a przypomialo mi sie ze jutro mam sprawdzian z polaka pouczylem sie jeszcze z godzine.
Czwartek 15 wrzesnia,
Obudzilem sie okolo godziny szóstej wziąłem szybki prysznic i zjadlem śniadanie następnie poprosilem mame zeby odwiozla mnie do Szkoły
Po dziesięciu minutach bylem juz w szkole spojrzalem na plan lekcji pierwszy mialem polski i test. Test byl dosc skaplikowany bo dzial byl dosc obszerny. Na matematyce poczulem sie zle.wychowawczyni niepotrzrbnie zadzwonila do mojej mamy ona spanikowana przyjechala do szkoly i zabrala mnie prosto do lekarza. Po dwoch godzinach siedzenia w poczekalni nareszcie weszlismy. Byla juz 15 po przyjechaniu do domu polozylem wie spac zasnalem przed telewizorem czego mama mi nie karze robic. Byla juz 20 zapomnialem zadzwonic do magdy.
****************************na tym konczy się rozdzial 3

Szkolna Wycieczka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz