**Hope**
Wstałam rano z świetnym chumorem, ale chyba powinnam mieć zły bo niedługo zacznie sie koszmar, z którego moge wyjść żywa albo martwa. Ale koniec rozmyślana, bo jestem głodna. Zrobiłam sobie płatki i posprzątałam po sobie. Postanowiłam sobie że obejrze jakieś filmy, więc poszłam do swojego pokoju. Chłopaki dzisiaj załatwiają sprawy i mają wrócić wieczorem, czyli nikt nie będzie mi przeszkadzał. Po 4h dostałam sms że są wyścigi o 23, na które postanowiłam się wybrać. Napisałam jeszcze do chłopaków żeby byli gotowi bo jadą ze mną i poszłam spać. Obudziłam sie o 21:30 więc czas już sie szykować. Zeszłam na dół gotowa gdzie siedzieli chłopcy.
-Hejka chłopcy.
-Hej.
-Cześć mała.-powiedział Harry.
-Cześć skarbie.
-Dobra ruszcie dupska i jedziemy.
**Wyścigi**
Stoje na starcie a moim przeciwnikiem jest mój jakże kochany braciszek i jeszcze jakiś 3 chłopaków. Na droge wychodzi skąpo ubrana dziewczyna chodź tak jej nie można nazwać, bo najlepiej pasuje do niej określenie dziwka. I zaczyna sie odliczanie:
Trzy.....
Dwa.......
Jeden......
Dziewczyna zdejmuje stanik i rzuca na ziemie i jest START......Robimy 3 okrążenia na pierwszym trzymałam sie cały czas 2, z drugim kółkiem zaczęłam manewrować, a mój braciszek nie wiedział co sie dzieje i już na trzecim byłam 1. Przekroczyłam linie mety a za mną reszta. Mina Matta była bezcenna.
Przez megafon organizator zaczął mówić:-Dzisiejszy wyścig wygrała królowa NY.
Wtedy można było usłyszeć szepty.
-Coo? Ona tutaj?
-Blalol tutaj?
-Królowa ulicy NY tutaj?
Uśmiechnęłam sie na te komentarze. Widać że tutaj wszyscy mnie znają.
Wtedy podszedł do mnie Matt.-Łał przegrałem z Blol. Jestem twoim fanem.
-Taa..ale ja cie nie lubie.
-Nie szkodzi.
-Kurwa! Wobec siostry też byłeś taki uparty?
Po moim krzyku wszyscy sie spojrzeli na nas.
-Yyy...skąd wiesz ?
-Naprawde jesteś taki głupi?
-Nie rozumiem.
-Japierdole. Idioto nawet własnej siostry nie poznajesz ?
-Yy...co...jak..ty...moją siostrą nie żartuj. Ona taka bidulka.
-Właśnie widać jak ci zależy. Własnym rodzicom w oczy kłamie że siostre znajdzie. A jak już z nią rozmawia to wyśmiewa. Ojj Matt myślałam że jednak mój wyjazd coś zmieni ale nadzieja matka głupich.
-Ale...ja....przeprawszam.....Lols.
-Teraz Lols gdzie ty byłeś kiedy ja brata potrzebowałam? Przez 3 lata wyśmiewałeś i biłeś mnie z tymi idotami Alecem, Samem i Willem. Teraz czas na zemste.
-Ale Lols ja cie tak przepraszam. Tak za tobą tęskniłem.
-Myślisz że ja za tobą tęskniłam? Śmieszny jesteś. Ja sie cieszyłam że ciebie nie ma tam. Byłam szczęśliwa bo ciebie nie było.
-Przepraszam.
-Nie przepraszaj nie chce cie znać. Przyjechałam tu tylko po zemste.
-Przepraszam.
Nie chciałam już więcej z nim rozmawiać i poprostu wsiadłam do samochodu co uczynili zaraz za mną chłopcy i pojechałam do domu. Nawet nie miałam ochoty na impreze.
CZYTASZ
My Bad Sister
Mystery / ThrillerLola to dziewczyna z trudną przeszłością. Uciekła z domu w wieku 15 lat przez brata i jego kumpli którzy sie nad nią znęcali. W swoje 18 urodziny Lola powraca do Londynu jako Hope i pragnie zemsty na bracie