Demony żyją w nas // Ben Drowned Love Story

6. Get da fak ałt!

Uwaga! Ostatnio bardzo fajna dziewczyna (Pozdrawiam Cię, ale nie umiem oznaczać T-T)
Zwróciła mi uwagę, że używam bardzo dużo emotikonek.. Bardzo Ci za to dziękuję :))
Tak więc teraz POSTARAM się pisać bardziej poważny tekst. (Oczywiście głupawka też będzie czasami ;) ) Tak więc... Zapraszam :))

Kto... Kto mi wszedł do łazienki?!

[Ja]- H-halo??

[Off]- Ooo... Czyli przyszedłem w idealnej porze? :)

[Ja]- Proszę wyjdź...

[Off]- Oj, nie ma tak łatwo :) 

(Gomenasai... Po prostu nie umiem pisać poważnych konwersacji T-T) 

[Ja]- *piszczy na pół willi*

[Ben]- *robi z buta wjeżdżam do łazienki* Co jest? Co się dzieje?!

[Ja]- Weź tego zboczeńca ode mnie! 

[Slenderman]- Co tu się dzieje? Offenderman? Skąd ty w łazience Hyo?

[Ja]- Ja nic nie wiem... A tak właściwie... WSZYSCY WYJŚĆ, BO CHCIAŁABYM SIĘ UBRAĆ, A NIE JAK DEBIL STAĆ PRZY TYLU FACETACH W RĘCZNIKU >.<

*wszyscy wychodzą*

Ja wale... Co mu strzeliło do głowy? On chce umrzeć, czy co?

Nie ważne... Ubrać się trzeba!

~ 3 minuty później ~

Tak jak powiedziałam, (pomyślałam xdd) ubrałam się w (we?) wcześniej przygotowane ubrania...

*wychodzi z łazienki*

[Ben]- Nic ci nie jest? Nic Ci nie zrobił??

[Ja]- Nie... Spokojnie, a właściwie.. Czemu się tak martwisz?

[Ben]- A TAK PO PROSTU! To ja lecę, pa! o//o

[Ja]- On się dziwnie zachowuje... Mam nadzieję, że nikt się nie dowiedział o "dodatkach"

Ale w sumie....Włosy miałam na uszach, więc pewnie nie widział, a na oczach miałam nadal soczewki. "A więc to tak... Czyli dlatego miałem przeczucie, że jesteście podobni"

Co jest??! A tak... Zapomniałam... Slender czyta w myślach...

[Ja]- WYPAD Z MOJEJ GŁOWY! >.<

[Slenderman]-....

Da da daaa! Cała moja wena zdechła! A ja idę oglądać ulubionego yaoi'a!

Tak więc do zobaczenia! (o kurde... Czy tylko mi się wydaje, czy to się zrymowało?

Tak więc.. Pa paa! ^-^ ♥