194. impreza...

9 4 0
                                    

- Widziałam go podwójnie!
Doskonale wiedziałam, o kogo jej chodzi, i tylko zastanawiałam się przez chwilę, gdzie i z jakiej okazji mogła się tak zalać.
- Były jakieś imieniny? - spytałam ostrożnie.
- Jakie imieniny?
- Jakiekolwiek. Po imieninach dużo rzeczy widzi się podwójnie. A czasem nawet w całych stadach... Nie widziałaś go w stadzie?
- Idiotka! W jakim stadzie? Ja mówię o facecie, a nie o buhaju. Widziałam ich dwóch, takich samych, w biały dzień, w samo południe, na placu Zamkowym.
- Jesteś pewna, że ci się w oczach nie dwoi?

Joanna Chmielewska Klin

* była przednia!

Cytaty najróżniejszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz