*Julia*
Ale beka on mnie przeprosił, ehh wyjebane jak zawsze na wszystko tak jest lepiej.
Nieważne muszę ogarnać czy sa tu jakieś nielegalne wyścigi I walki organizowane. Dawno nie brałam udziału, a mega to lubie. Chyba zaraz pójde do stajni. Lubie tam przebywać relaksuje mnie to. Kocham zapach koni, dużo osób mówi, że one śmierdza, ale to gówno prawda one pachna sianem. Nie wiem skate ludzie to wzięli.
Leżałam na łóżku i już przez dwie godziny szkicowałam mój nowy projekt. Tak projektuje też ciuchy uwielbiam to mogę wylać na nie wszystkiego swoje uczucia, nie ważne uczucia.
Ubrałam się w bryczesy, założyłam jakaś bluzkę i zbiegłam na dół.Wzięłam wodę, banana i toczek po czym wybiegłam z domu i wsiadłam do mojego autka. Jazda zajęła mi ok. 10 min. Gdy wyszłam spytałam się instruktorki jakiego mam konia, a kiedy się dowiedziałam odrazu poszłam go siodłać. Koń, który został mi przypisany na ta jazdę był przepięknym karym ogierem z latarnia. Był poprostu zajebisty.
***
Jazda przebiegła mi zajebiście miałam Skoki, więc inaczej być nie mogło. Kiedy jechałam spowrotem do domu stwierdziłam, że zatrzymam się jeszcze w sklepie i kupię parę rzeczy na kolację. Kiedy skończyłam zakupy zauważyłam obok mojego auta samochód tego zjebańca ze szkoły nawet nie wiem jak ma na imię, ale nie obchodzi mnie to. Gdy chciałam odjechać nie mogłam bo moje biedne autko odmówiło posłuszeństwa. Byłam wkurwiona szybko wyszłam I zaczęłam ogarniać silnik.
- Co zjebał ci się rozrusznik? - Usłyszałam za plecami I przez chwile zastanawiałam się czy on mnie śledzi i czy to przypadkiem nie przez niego moje autko nie chce zapalić.
Latarnia - to odmiana na pysku konia.
CZYTASZ
Bad boy & Bad girl Przerwane
RomanceMam na imię Julia i właśnie przeniosłam sie do nowej szkoły, ale tym razem jest inaczej to nie to samo co zwykle.. Pewnie zastanawiacie sie jak jest "zwykle" Otóż zwykle jest tak: -wywalenie ze szkoły - zły tata - szukanie nowej szkoły - po jakiś m...