U koleżanki.
Ja: Mogę teraz ja coś włączyć (muzykę)?
Koleżanka: Nie, znowu będzie ta piosenka z tego twojego ukochanego anime!
Ja: Plis...
Koleżanka: Nie.
Ja: Plis...
Koleżanka: Nie!
Ja: Plose...
Koleżanka : OK
Siedziałam wtedy na krześle obrotowym, takim z kółkami, więc odepchnęłam się nogami, w kierunku szafki z moim telefonem, podśpiewując:
Ja: Can you hear... kur *wywaliłam się razem z krzesłem na podłogę*
Koleżanka: *śmieje się* (po chwili, jak się uspokoiła) Tak, słyszę kur... *śmieje się dalej*