Czy to tylko przyjaciele czy ktoś więcej? [w trakcie poprawek]

Rozdział 12

Rozdział 11

Obudziłam się o 6.00 .Poszłam do łazienki się przebrać w mundurek,umalować i uczesać. Gdy skończyłam to robić było za 15 minut 7.00. Postanowiłam się jeszcze troche pouczyć i poprzypominać.Potem zeszłam na dół i zobaczyłam że na dole stoi Matteo. Podbiegłam do niego i go przytuliłam. Potem zjedliśmy śniadanie i poszliśmy do szkoły pogadaliśmy troche i poszliśmy do swoich przyjaciół ja do Niny a on do Gastona

-Hej Nina-po czym przytuliłam przyjaciółkę

-Hej-odpowiedziała i jeszcze pogadaliśmy chwile i potem musieliśmy iść na lekcje. Dowiedziałam się że jutro mamy ważny sprawdzian który zapowiadała pani z tydzień temu.Odrazu po lekcjach poszłam do domu się przebrać i pouczyć. Po godzinie postanowiłam iść troche pojeżdzić dowiedziałam się że mamy niedługo konkurs wrotkarski

-Hej zapisujemy się-spytał Matteo

-Jasne-po czym nas zapisałam.

-To chodz na wrotkowisko wymyślimy choreografie

-Nie moge muszę się uczyć

-Dobra z nauką pomoge ci pużniej a teraz chodz-po czym zaprowadził mnie do sztni.Założyłam wrotki i zaczeliśmy jeżdzić.Po 3 godzinach przypomniałam siobie że muszę się uczyć.Powiedziałam Matteo a on razem ze mną pojechał do sztni.Od razu zaczełam się uczyć.Matteo poszedł po koktajle i jakieś ciastka.Gdy przyszedł pomógł mi z nauką.

-O nie-powiedziałam bo coś mi się przypomniał

-O co chodzi kelnereczko??-spytał

-Zapomniałam zrobić prace domową a mam taką na 3 kartki po 2 stronach.

-Dobra daj mi te kartki a ty się ucz

-Naprawdę

-Tak ucz się-po czym mnie przytulił i zaczął rozwiązywać zadania po jakiś 2 godzinach zobaczyłam że jest po 22 a jutro do szkoły i jeszcze muszę się wykąpać i pouczyć. Pożegnałam się z Matteo a ten chciał mnie odprowadzić ale odmówiłam.

-Matteo ja będe biec ta że i tak nie pogadamy

-No ok jak chcesz.Pa powiedział po czym mnie pocałował a ja pobiegłam do domu.W domu szybko się wykąpałam i zaczełam się uczyć gdy skończyłam była 24 więc położyłam się i poszłąm spać.