SZMATA |NA FAKTACH|

1. Zaczęło się kiedy skończyłam 15 lat

Może zacznę od tego, że nazywam się Patrycja i mieszkam w niewielkiej miejscowości na podkarpaciu. Kiedy skończyłam 15 lat, pierwszy raz w życiu zakochałam się w o rok starszym chłopaku-Kacprze ze wzajemnością. Był to bardzo młody wiek na miłość, jednak w przeciwieństwie do moich rówieśniczek byłam bardzo dojrzała. W tym samym czasie miałam jeszcze przyjaciółkę- Natalię, z którą znałam się odkąd tylko pamiętam. Nigdy jakoś specjalnie się nie kłóciłyśmy. Potrafiłyśmy się dogadać, do czasu aż przegięłam.

Już 4 miesiące po tym jak związałam się z Kacprem, nalegałam żebyśmy spróbowali czegoś więcej w naszym zwiąku, jednak on stwierdził że to zły pomysł robić to tak wcześnie. Niezwykle mnie to drażniło, bardzo chciałam mieć za sobą ten pierwszy raz, marzyłam o tym.

Po prawie roku czasu fantazjowania, nie wytrzymałam i popełniłam największy błąd w moim życiu. Zarejestrowałam się na dosyć znanej stronie internetowej, mającej na celu znalezienie sobie partnera na dłużej, albo kogoś tylko na jeden raz. W informacjach o sobie napisałam, że mam 16 lat i że jestem szczupłą, wysportowaną blondynką. Do profilu dołączyłam swoje najładniejsze zdjęcie jakie tylko znalazłam.

Nie musiałam długo czekać. Około 3-4 godzin później napisał do mnie 28- letni Dawid z miejscowości oddalonej około 10 minut drogi od mojej. Napisał o sobie że jest romantykiem. Ze zdjęć wynikało że jest bardzo przystojny. Postanowiłam że zanim się z nim spotkam, trochę lepiej go poznam.

-Cześć, Jestem Dawid

-Hejka, Patrycja

-Co tam Patrycja? Co taka młoda osoba robi na takich portalach?

-Szukam sobie nowych znajomych ;) Ty najwyraźniej też

-Szczerze powiedziawszy to szukam sobie partnerki ;) Może chcesz się bliżej poznać?

-Jasne, nie mam nic przeciwko.

Pisaliśmy ze sobą 9 dni. Aż w środę następnego tygodnia, podczas rozmowy Dawid zapytał czy mam może ochotę na spotkanie. Zgodziłam się.

-Pati, może masz ochotę spotkać się jutro? Może pojedziemy do jakiejś restauracji jaką tylko sobie wybierzesz?

-Fajnie by było ale jutro kończę lekcję o 14:30

-To co ty na to żebym przyjechał po ciebie pod szkołę, i od razu pojechalibyśmy na obiad? Tylko musisz mi dokładnie napisać gdzie chodzisz do szkoły

Następnego dnia ubrałam się w białą sukienkę do kolan zakończoną koronką i zaplotłam dobieranego warkocza. Nie wiem dlaczego ale bardzo się postarałam, żeby wyglądać jak najlepiej. W szkole Kacper od razu zwrócił uwagę na mój wygląd, zapytał czy może jestem zajęta i czy mam ochotę wpaść do niego po lekcjach. Powiedziałam mu wtedy, że spotykam się z Natalią. Widać było że jest zaskoczony, nigdy mu nie odmawiałam.

Po lekcjach wyszłam z budynku i przed szkołą zauważyłam Dawida. Był bardzo zadbany, wyglądał elegancko. Gdy podeszłam do niego żeby się przywitać, on wyciągnął zza pleców różę i powiedział:

-Cześć, jesteś dużo ładniejsza niż na zdjęciu.

Było to troszkę dziwne przywitanie, chciałam odpowiedzieć żartem ale kątem oka zauważyłam Kacpra z kolegami, którzy wychodzili ze szkoły, więc niepewnie zapytałam czy będziemy tak stać.

Dawid się uśmiechnął, po czym otworzył mi drzwi do samochodu i poczekał aż wsiąde. Sam usiadł jako kierowca i zapytał gdzie mam ochotę zjeść obiad. Powiedziałam, że on może wybrać jakieś miejsce. Wtedy on się zaśmiał i zarzucił żebym się wyluzowała- przecież mnie nie wywiezie gdzieś w las.