#17 Reakcja BTS gdy zemdlejesz

6.1K 262 69
                                    

Jungkook

Byłaś właśnie za kulisami sceny, na której chłopaki mieli obecnie koncert. Słyszałaś głośne krzyki innych fanek i oglądałaś z uwagą występ zespołu.
W pewnym momencie zrobiło Ci się słabo i po prostu upadłaś na ziemię.
Osoby ze staffu od razu do Ciebie podbiegły, a gdy JK spojrzał w twoją stronę zrobił się cały blady i od razu do Ciebie podbiegł zostawiając cały zdezorientowany zespół i fanów.

 Osoby ze staffu od razu do Ciebie podbiegły, a gdy JK spojrzał w twoją stronę zrobił się cały blady i od razu do Ciebie podbiegł zostawiając cały zdezorientowany zespół i fanów

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

TaeHyung

Postanowiliście pójść na spacer. Po około pół godzinie zakręciło Ci się w głowie. Złapałaś się za ramię chłopaka, który spojrzał na Ciebie zmartwionym wzrokiem.

~Jagiya, co się dzieje?
- Słabo mi...- powiedziałaś cicho biorąc coraz głębsze oddechy. Kiedy Tae chciał coś jeszcze powiedzieć Ty opadłaś na niego bezsilnie, tracąc przytomność.

***
~Panie doktorze, kiedy ona się obudzi?- spytał Koreańczyk stojąc przy Twoim łóżku w szpitalu.
- Niech pan będzie cierpliwy, nastąpi to niedługo.
-Komowo.- podziękował patrząc na Ciebie, a następnie na monitor pikającego urządzenia.

- podziękował patrząc na Ciebie, a następnie na monitor pikającego urządzenia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jimin

~T/I! T/I!- wołał Cię chłopak.
- Jimin chodź, muszę ułożyć Ci fryzurę.- powiedziała kobieta z jego staffu.
~Widział ktoś T/I?
- Jimin!- do sali wbiegł wystraszony i zdyszany Namjoon.- T/I pojechała do szpitala. Zasłabła.- po usłyszeniu wiadomości od przyjaciela Koreańczyk nie pokazywał żadnych uczuć, ale gdyby tylko mógł pobiegłby za karetką.

- po usłyszeniu wiadomości od przyjaciela Koreańczyk nie pokazywał żadnych uczuć, ale gdyby tylko mógł pobiegłby za karetką

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Suga

Siedziałaś w studiu chłopaka. Od ponad tygodnia bez przerwy bolała Cię głowa, a dziś wyjątkowo bardzo.
Chłopak widział, że coś się dzieje, ale za każdym razem, gdy Cię o to pytał odpowiadałaś, że jest okey.

~Idź się połóż jagiya. Martwię się.
- Wiesz co... może na chwilę...- powiedziałaś wstając, ale zaraz upadłaś na koreańczyka, który podniósł Cię i położył na kanapie w studiu.

- powiedziałaś wstając, ale zaraz upadłaś na koreańczyka, który podniósł Cię i położył na kanapie w studiu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jin

Siedziałaś na kanapie przed sceną chłopaków. Obok Ciebie siedziała Twoja przyjaciółka.
W pewnym momencie wszystko rozmazało Ci się przed oczami. Poinformowałaś [I/T/P] o swoim stanie, a ona dała Ci wody i chciała zabrać Cię do garderoby, ale Ty zemdlałaś. Jin, który obserwował Wasze postępowania od raz zeskoczył ze sceny i zaniósł do reszty staffu, który się Tobą zaopiekował.
Kiedy Koreańczyk wracał na scenę otarł łzy, a gdy fani zaczęli piszczeć pokazał im, by tego nie robili.

(Bardzo przepraszam, że tu nie ma, ale nie chce mi się wgrać. Postaram się dodać w następnym rozdziale na dole, albo w mediach).

RapMonster

Zrobiliście sobie piknik.
Po około dwóch godzinach zachciało Wam się wracać. Kiedy chłopak wszystko pakował Ty postanowiłaś jeszcze troszkę poleżeć. Gdy naszedł moment, by iść Nam starał się Ciebie obudzić, ale nie reagowałaś. Szybko zadzwonił na pogotowie, które już po chwili Cię zabrali.

 Szybko zadzwonił na pogotowie, które już po chwili Cię zabrali

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

J-Hope

Siedzieliście razem w domowym studiu i rozmawialiście o nowej rasie chłopaków. Ty od tak po prostu straciłaś przytomność. Zmartwiony raper od razu do Ciebie podszedł i starał się Ciebie jakoś obudzić. W pewnym momencie zaczęłaś coś mamrotać, a on odetchnął z ulgą. Po około pięciu minutach już kontaktowałaś co bardzo ucieszyło Koreańczyka.

~Boże... tak się wystraszyłem.- złapał się za pierś.

Wiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiitajcie :D Dzisiaj najprawdopodobniej pojawi się jeszcze jeden rozdział ^^

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiitajcie :D
Dzisiaj najprawdopodobniej pojawi się jeszcze jeden rozdział ^^

Komentujcie=Motywujcie :*

Reakcje i Snap BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz