Mia POV
Godzina jazdy pociągiem za mną. Za oknem widzę same piękne widoki. Jeszcze tylko jakieś pół godziny jazdy i powinnam być już na miejscu. Z nudów postanawiam wyjąć telefon z torebki i sprawdzić portale społecznościowe. Gdy przeglądałam facebooka, dostałam wiadomość od mojego przyjaciela, Aidena. Chyba się w nim zakochałam, bo od jakiegoś czasu liczę, że między nami wydarzy się coś więcej, że w końcu zaiskrzy.
Jednak po przeczytaniu sms'a od niego moje nadzieje poszły w diabły.
Od: Głupol ;p
Miaaaa! Buziolku Ty mój! Mam dziewczynę!!! Uwierzysz w to <3 Ona jest świetna. Mam nadzieję, że jak wrócisz z tego obozu to pokochasz ją tak jak ja. Ma piękne oczy i w ogóle, ale co będę Ci ją opisywał. Jak przyjedziesz to sama ją poznasz. Liczę, że się zaprzyjaźnicie xx
Przez dłuższą chwilę zastanawiałam się co mu odpisać. Przyznam szczerze, że trochę mnie zszokował tą wiadomością. Aiden nigdy nie był jakiś bardzo uczuciowy. Miał kilka dziewczyn, ale to były krótkie związki. W duchu mówiłam sobie, że to nic, że on zasługuje na szczęście. Postanowiłam mu wreszcie odpisać.
Do: Głupol ;p
Bardzo się cieszę :) Życzę Wam szczęścia i dużo miłości <3 Powodzenia ;)
Liczę, że moja miłość do niego to tylko zauroczenie i przejdzie mi po tygodniu.
Na moją wiadomość już mi nie odpisał. Pewnie jest zajęty swoją dziewczyną i nie będzie mieć już dla mnie tyle czasu co kiedyś.
Po dłuższym rozmyślaniu na temat Aidena i tej jego nowej dziewczyny postanowiłam pójść do toalety.
Szłam w kierunku toalety, gdy nagle się z czymś zderzyłam i poczułam coś mokrego na mojej koszulce. Spojrzałam w górę i zobaczyłam chłopaka. Dość ładnego chłopaka, ale po tym co ujrzałam na mojej bluzce myślałam, że dostanę zawału. Miałam wielką plamę na środku bluzki po soku. Nie przeszkadzało by mi to, gdyby to nie był sok porzeczkowy, który zostawił wielką bordową plamę.
Popatrzyłam na tego chłopaka i nasze spojrzenia się na chwilę skrzyżowały. Już chciał coś powiedzieć, ale mu przerwałam.
- Błagam cię, nic nie mów. Czym ja to teraz spiorę? Właściwie to, dlaczego łazisz z otwartym sokiem i nie patrzysz jak chodzisz? Nie pomyślałeś, że może ci się rozlać?- popatrzyłam na niego, piorunując go spojrzeniem.
- J-ja przepraszam. Może pomogę ci usunąć tę plamę?
- Nie, lepiej nie. A teraz zejdź mi z drogi. Muszę iść do łazienki pozbyć się tej plamy, ale nie wiem czy mi się to uda. Mam nadzieję, że nigdy więcej się nie spotkamy.
Po tych słowach odeszłam do łazienki, nie odwracając się już w stronę tego chłopaka.
Cameron POV
Jadę, jadę i jadę. Ta podróż miała mi się nie dłużyć, a jednak to robi. Wziąłem do ręki mój telefon i sprawdziłem ile już jedziemy. Minęła godzina, a mi się strasznie nudzi. Umieram tutaj z nudów. Ponownie złapałem mój smartfon i postanowiłem zobaczyć co dzieje się w świecie. Tak jest. Ja, nastolatek lubię przeglądać portale, na których są wiadomości z kraju i ze świata. Może dla moich rówieśników to dziwne i nudne, ale ja to lubię.
Postanowiłem się w końcu ruszyć z miejsca, bo dłużej już tutaj nie wysiedzę. Pójdę przejść się po pociągu, bo nie mam nic innego do roboty. Wziąłem mój sok porzeczkowy, który uwielbiam i wyszedłem z mojego przedziału.
Szedłem sobie spokojnie. Napiłem się trochę soku i go nie zakręciłem, bo po co? I tak za chwilę znowu wezmę łyka. Nagle na coś wpadłem i zobaczyłam, że zawartość mojego ulubionego napoju nie jest już w butelce, ale na koszulce dziewczyny. Tej samej dziewczyny, którą widziałem na stacji. Muszę przyznać, że mimo iż jest taka wkurzona to i tak wydaje się słodka. A ta plama dodaje jej uroku. Jejku Cameron o czym ty gadasz.
Chciałem się odezwać, żeby przeprosić albo zaproponować pomoc. Jednak zanim coś powiedziałem, odezwała się ona.
- Błagam cię, nic nie mów. Czym ja to teraz spiorę? Właściwie to, dlaczego łazisz z otwartym sokiem i nie patrzysz jak chodzisz? Nie pomyślałeś, że może ci się rozlać? - powiedziała wściekła.
Chyba ją wkurzyłem, ale tylko odrobinkę. Tak mi się wydaje. W końcu postanowiłem się odezwać.
- J-ja przepraszam. Może pomogę ci usunąć tę plamę? - kurcze, nie planowałem się na początku mojej wypowiedzi zająknąć jak jakiś mięczak, który się jej boi.
- Nie, lepiej nie. A teraz zejdź mi z drogi. Muszę iść do łazienki pozbyć się tej plamy, ale nie wiem czy mi się to uda. Mam nadzieję, że nigdy więcej się nie spotkamy. - po wypowiedzeniu tych słów po prostu odeszła.
Poszła sobie nawet na mnie nie patrząc. Nie zapytałem się jej nawet jak ma na imię.
Liczę, że jeszcze się spotkamy, bo muszę przyznać, że ta dziewczyna mnie zaintrygowała.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Cześć! Oto wyczekiwany rozdział 3. Mam nadzieję, że się spodoba :D A teraz:
*Dziękuję za prawie 200 wyświetleń ❤❤ Jesteście najlepsi ❤
* Zmieniłam okładkę. Nie wiem czy ktoś zauważył ;D Jeszcze raz dziękuję za jej zrobienie @TouchTheSoul ❤
* Jeżeli się Wam podoba to gwiazdkujcie, komentujcie będzie mi bardzo miło ❤
Pozdrawiam ❤
CZYTASZ
Obóz miłości
Teen FictionMia i Cameron. Dwójka nastolatków, którzy zostają wysłani na dwumiesięczny obóz. Poznają się w dość nieciekawych okolicznościach. Czy podczas spotkania się na obozie postarają się zaprzyjaźnić ? A może będą unikać się jak ognia? Czy Mia obdarzy Cam...