Przejechał ręką po powierzchni ławki, by krople deszczu upadły na trawę. Jednak nie uratuje tyły spodni nasycenia od wody. Rozsiadając na siedzisku, przewijał biblioteczkę piosenek na ekranie telefonu do momentu gdy ujrzał Crywank i jego utwór pod nazwą Leech Boy. Zastanawiał się jak się znalazło na jego liście gdyż przeważnie zasmakował się w rapie. Pomimo tego nacisnął na dane miejsce na ekranie, a przez czarne słuchawki docierało pierwsze odgłosy strun gitary.
Na jego twarzy spadły płatki czegoś białego. Każdy by pomyślał, że to śnieg, gdyby nie to, że normalny śnieg rozpływałby się po jakimś czasie. To był popiół. Popiół płonącego miasta nadmorskiego, a Derek z pagórka miał dobre widowisko na katastrofę.
CZYTASZ
Wanna wypełniona tytoniem →draввle←
Short Story"Paliłaś tak tyle tytoniu, że mogło wypełnić moją białą wannę" Drabble - rozdziały, nie powiązane ze sobą posiadające z charakterystycznymi hasłami. Ilość słów wynosi sto. Wszystkie hasła należą do mojego autorstwa. Wszystkie powiązania z innymi są...