Dlaczego tutaj jestem
właśnie teraz
pragnąc tylkoNie masz powodu do płaczu
Możemy porozmawiać
Twoje dłonie są takie ciepłeDlaczego źle mi gdzie jestem
Gorzej gdzie mnie nie ma
Dlaczego samej nie bardzo
a pośród jeszcze mniej
mnie
we
mnieCzerń czerwień kontrasty
Ciemno łzy wydech zimno
To już blisko
Prawie dom
Już bardziej
Więcej
SamejMamo pogubiłam się
w byciu tym
czego nienawidzęMamo
Kiedy wreszcie
ciepłe dłonie
zamiast światło kole w oczy
Nie chcę tutajDo domu
CZYTASZ
Powroty
PoetryCiągle wracam: do domu, do bolesnych wspomnień, autobusem, pociągiem, z przedmieści i ze świata zmarłych. Czas wrócić do poezji.