PoV. Arleen
Jak zwykle nudny dzień. Oczywiście trzeba iść na nudne studia. Ech... nie wiem co włożyć. No to może... to! Idealnie. No teraz mogę iść.
Gdy byłam na miejscu zauważyłam koleżanki.
-Ej a widziałyście tego nowego? Dziwny jakiś słyszałam plotki, że to duch-powiedziała Maya.
Och... zauważyłam go. Egh... dziwny, okropny. Trzeba było już iść na zajęcia. Jak zwykle nuda. Zauważyłam, że ktoś mówi na temat tego nowego. Okropne rzeczy, ale postanowiłam się przyłączyć.Po zajęciach wyszłam na boisko. Podszedł ten dziwak, którego wszyscy się boją ten Adam.
-Hej mała-powiedział.
-Czego chcesz!?-zapytałam.
-Ej, nie takim tonem!-odpowiedział.
Nagle zaczął mnie szarpać i popchną mnie. Wyglądał na bardzo wkurzonego i chciał mnie pobić. Nagle przyszedł ten nowy, no muszę powiedzieć, że na walce on się zna. Adam uciekł po jednym uderzeniu w głowę. A nowy podał mi rękę, żeby pomóc mi wstać.
-Nic Ci się nie stało?-zapytał.
-Nie, wszystko w porządku-odpowiedziałam.
-Jestem Morro-powiedział.
-A ja Arleen-powiedziałam.
-Miło mi Cię poznać-powiedział.Poszłam do domu. Ech... dziwny był ten dzień. Mam nadzieję, że Adam zostawi mnie w spokoju. Poszłam do kuchni zrobić obiad. Nagle zadzwonił mi telefon. Hmmm... jakiś nie znany numer, dobra odbiorę.
-Halo?-zapytałam.
-Hej to ja Morro-powiedział znany głos.
-Sory nie poznałam, chwila skąd masz mój numer?-zapytałam.
-Od twojej przyjaciółki-powiedział.
-Może spotkamy się w parku?-zaproponował.
-No ok-odpowiedziałam.Przeleportowałam się do parku. Widziałam Morro siedział na ławce. Podeszłam do niego.
-Hej-powiedziałam.
-Hej-odpowiedział.
Nagle zauważyłam, że Adam się zbliża. Zaczą mnie szarpać już nie mogę ukrywać swoich zdolności, więc go kopnęłam. Zwiną się z bólu.
-Łał nie widziałem, żeby dziewczyna tak kopała-powiedział Morro.
-Wiesz co chyba pójdę już do domu-powiedziałam.Już jestem w domu musiałam coś zrobić z Adamem pokazać mu, że ze mną się nie zadziera.
Miesiąc później...
No i tak z Morro i ja zostaliśmy przyjaciółmi. Adam boi się do mnie podejść. Ważne testy zdałam. Już niedługo pójdę na szkolenie na ninja. Nie mogę się doczekać!
Na zamówienie dla: Happy_pl
Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale we wtorek był Dzień Prymusa i miałam próby i jeszcze wczoraj byłam na wycieczce, więc piszę dopiero dziś. Będę starała się częściej pisać.