Zakonnica wraz z księdzem grają w piłkę nożną.
Ksiądz strzela na bramki (nie trafił) krzyczy:
- k**** ale zeszło!Zakonnica grozi księdzu, że jeżeli jeszcze raz przeklnie to Bóg go skaże.
Ksiądz znowu strzela (ale znowu nie trafił) i przeklina:- O k**** ale zeszło!
Zakonnica znowu grozi, że nie można przeklinać.
Ksiądz za trzecim razem znowu to samo:- O k**** ale zeszło!
Nagle uderza piorun z nieba w zakonnicę.
Księdza dochodzą głosy z niebios:- O k**** ale zeszło!
