19

422 29 52
                                    

Luna

Czekałam na Ambar, a stres mnie zjadał, wczorajsza noc spędziła u Matteo i miała duzo czasu na przemyślenie wszystkiego.

- Jestem- Krzyknęła Nina, wiążąc swoje włosy, więc spojrzałam na nią zdziwiona- Gaston zadzwonił do mnie i kazał mi przyjść do parku, na nasze bieganie

- I idziesz?- Wzięłam do ręki poduszkę i patrzalam na nia, dopiero po chwili zauważyłam ze jest ubrana w swój dresowy zestaw- Juz zauważyłam ze tak

- Chce mi wytłumaczyć sytuacje z tą dziewczyną, trzymaj kciuki

Po chwili Nina już wyszła i zaczęła bawić sie włosami, a ja przez jakiś czas chodziłam po pokoju, próbując pozbyc sie całego stresu

- Dziś jestem trzeźwy, wiec możemy dokończyć naszą wczorajszą rozmowę- Usłyszałam głos Matteo i zamykanie drzwi, wiec szybko odwrocilam sie w jego stronę

- No o czym chcesz porozmawiać? O tym, że mam zapomnieć o twojej wczorajszej wizycie?- Uśmiechnęłam sie do niego, na co chłopak podszedł bardzo blisko mnie i zlapal mnie za dłoń

- Tu cie zdziwie, chce dalej porozmawiać o nas- Po tym co powiedział, spojrzałam na nasze złączone ręce, żeby tylko uniknąć jego wzroku- Wiem, zjebałem i to bardzo, ale teraz juz wiem ze nie jesteś z Simonem i dlaczego udawaliście

- Matteo...

- Nie ważne co chcesz powiedzieć posłuchaj mnie- przyciągnął mnie do siebie, przez co musiałam na niego spojrzeć- Namieszałaś w moim życiu i w mojej głowie, nie potrafie zapomnieć o tobie i...

- Matteo... Ja wszystko zrozumiałam, nie ma szans na to żebyśmy mogli byc razem- Pokreciłam głową i starałam się nie rozpłakać, ponieważ wiedziałam ze to boli naszą dwójkę- Nie chodzi o różnice wieku, a o to kim jesteś

- No tak, zapomniałem się, przepraszam- Matteo już mial wyjść, ale złapałam go za rękę i przytuliłam go- Mam nadzieję, ze będziesz szczęśliwa z kimś w twoim wieku

Jest tylko jedna osoba, która sprawi ze będę szczęśliwa

- Przepraszam jeśli ci zranilam, wiesz dobrze że nadal cię kocham, ale...- Nie zdarzyłam dokończyć, ponieważ Matteo położył mi dłoń na policzku i pocałował mnie.

Luna myśl co zrobić, odwzajemnic czy odepchnac?

Juz miałam go odepchnąć gdy nagle poprostu moje serce zdecydowało samo, odwzajemniłam ten pocałunek.

Po jakimś czasie odsuneliśmy sie od siebie i oboje sie usmiechnelismy

- Gdy jesteśmy pewni że pocałunek jest tym ostatnim, jest w nim najwięcej uczuć- Szepnal Matteo, na co pokiwałam głową z uśmiechem- Właśnie w tym momencie pożegnaliśmy się, pomimo ze będziemy sie spotykać

- Pożegnaliśmy sie jako dwójka zakochanych osób, teraz...

- Będziemy przyjaciółmi, ale teraz musze iść dzis moj dzien

Matteo wyszedł, a ja rzuciłam sie na łóżko Ambar i rozpłakałam się, pomimo ze czułam ze bedzie dobrze, wiedziałam ze i tak nic sie nie zmieni sie w moim sercu

- Już jestem, możemy zacząć rozmawiać- Usłyszałam głos mojej siostry, wiec szybko przetarłam twarz i spojrzalam na nią- Co jest?

- Matteo, czyli to co zawsze- Poprawilam sie tak by siedzieć, a po chwili ona usiadła koło mnie i przytuliła mnie- Przed chwilą wyszedł

- Jako siostra powinnam porozmawiać z toba juz dawno- Am zaczęła głaskać mnie po głowie, a mi nagle pojawiły sie jakieś wspomnienia z dzieciństwa, ale wolałam o tym juz nie rozmawiać- Chłopcy potrafią ranić, ale nie mozna się w tym smucic

- Ambar ja wszystko wiem- Zaśmiałam się i odsunełam się od niej, a moja siostra spojrzała na mnie zdziwiona- Rozmawiałam z Matteo i on chciał dokończyć rozmowe o nas... Całowaliśmy się

- To świetnie- Na jej słowa, pokreciłam głową i spojrzałam na swoja dłoń- Coś sie stało?

- Oboje jesteśmy dorośli i zdecydowaliśmy, że to koniec i nawet sie juz nie staramy- Poprawilam sie i zobaczyłam jak bardzo patrzy na mnie, bedac zamyslona- Chcieliśmy ostatni raz sie pocałować i w ten sposób się pożegnać

- Zachowajcie sie jak dzieci, powinniście to jak najszybciej skończyć- Ambar się zasmiala i pokrecila głową- Powinniście to zacząć

- A co z Simonem? Jesteś gotowa by spróbować?

- Ty wiesz, że nie zrobie pierwszego kroku, przy nim nie potrafie nic powiedzieć- Moja siostra byla bardzo zamyslona, ale tez szczęśliwa- Jestem głupia?

- Nie, jestes zakochana

Kocham was, jesteście cudni.
15 ⭐ i masa kometarzy?
Damy radę?

(Kocham ten was spam w akpitach i wgl)

Wysyłam miliony buziakow

Sister Love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz