porywacz: mamy twojego syna
yoongi: nie mam żadnego syna
porywacz: to kto poprosił o gorącą czekoladę i zmusił nas do odkrojenia skórki od jego kanapki?
yoongi: boże, macie taehyung'a
CZYTASZ
takie tam bangtany
Humorwypociny, przemyślenia i komentarze autorki do bts, bts talks, zdjęcia itp
bts talk #1
porywacz: mamy twojego syna
yoongi: nie mam żadnego syna
porywacz: to kto poprosił o gorącą czekoladę i zmusił nas do odkrojenia skórki od jego kanapki?
yoongi: boże, macie taehyung'a