Theo trzymał w rękach pistolet. Postrzelił tego mężczyznę. Nie wiedziałam co robić
Uciekaj na zewnątrz i dzwoń po policję!
Bałam się potwornie. Policja przyjechała i zabrała mężczyznę. Cała się trzęsłam. Siedziałam na kanapie w salonie. Zdziwiłam się... Nie spodziewałam się, że Theo posiada broń.
Wszystko okej?
T...Tak- tylko to byłam w stanie powiedzieć
Przecież widzę, że cała się trzęsiesz- Theo usiadł obok mnie
Nie chciałam nic mówić. Theo zawsze mnie denerwował. Był nie znośny. Nie wiem co mnie skłoniło do tego. Przytuliłam się do niego i zaczęłam płakać. Theo objął mnie i głaskał po głowie.
Słyszałam jak kilka dni temu Tom mówi do Theo aby nawet nie próbował sie do mnie zbliżać
I właśnie w tym momencie w drzwiach zawitał Tom. Jak zwykle upity. Był niesamowicie wkurzony gdy widział mnie przytulającą się do Theo. Odsunęłam się od niego. Tom zbliżał w naszą stronę. Widziałam, że podniósł rękę. Sądziłam, że pobije Theo...
Nie myliłam się...
Tom! Tom proszę Cię przestań!
Uderzał pięściami w Theo. Musiałam coś zrobić postanowiłam, że stanę przed Theo. Będzie musiał pobić mnie.
Nie spodziewałam się tego. Mój własny brat mnie uderzył. Uderzył tak, że rozcięłam łuk brwiowy
Z płaczem uciekłam do pokoju. Płakałam w poduszkę. Co nie jest żadną nowością ale jednak... Mój własny brat mnie uderzył...
Lilly ? Mogę wejść ? - zdziwiłam się gdy usłyszałam głos Theo. Szybko otarłam łzy
Oczywiście - udawałam, że wszystko okej
Nie wierzyłam własnym oczom. Theo był cały we krwi.
O mój boże Theo! Szybko chodź ze mną do łazienki... - byłam przerażona. Nie sądziłam, że Tom potrafi zrobić coś takiego
Opatrzyłam Theo... Nie mogłam spojrzeć mu w oczy...
Nagle w jego oczach można było ujrzeć przerażenie
Jesteś ranna... - wyszeptał
To nie twoja wina...Gdybym Cię nie przytulała... Bardzo mi przykro, że musisz przeze mnie teraz cierpieć
Teraz musimy opatrzeć twoją ranę - delikatnie przemywał mi rozcięte miejsce
Był naprawdę delikatny i czuły... Chciałam aby ta chwila trwała wiecznie...
CZYTASZ
To tylko ja
Teen FictionLilly- 16 letnia dziewczyna. Codziennie pisała pamiętnik w którym opisywała swoje życie. Jej życie nie było piękne i kolorowe. Wychowywała się bez rodziców pod opieką starszego brata. Borykała się z zaburzeniami odżywiania. W pewnym momencie pojawia...