pokój pełen kurzu
biała farba popękała
na ponurych ścianach
zaschnięte kwiaty
zwisały bezwładnie
z potłuczonych doniczek
w niektórych miejscach
było widać oderwane
kawałki różanej tapety
w pokoju stało duże
drewniane łóżko
na którym leżał stary
podziurawiony przez
myszy materac i kilka
małych poduszek
można było zauważyć
że w materacu mieszkała
rodzina białych myszek
które cicho sobie spały w nim
przez wybite okno przebijały
się poranne promyki słońca
oprócz łóżka w pokoju stała
mała toaletka
z kobiecymi perfumami
o zapachu polnego bukietu
zaraz obok była mała puderniczka
i trzy małe noże
była na nich zaschnięta krew
pokój wyglądał na
zaniedbany i opuszczony
wyglądał jakby
nikt
w nim już dawno nie przebywał