Rozdział 18. Psycholog

452 21 8
                                    

Godzina później, samochód Kuby

Kub - ok, to ja już się przebrałem, więc jedziemy na komende.

Rob - tak!!!

Nat - tylko jak będziesz pracować z Rafalskim, albo Stefanem nie zapomnij o swojej starej znajomej i wpadnij czasami do archiwum.

Kub - o pani, pani dyrektor nie da się zapomnieć.

Nat - ja ci dam pani dyrektor!

I w dobrych humorach detektywi z synem kobiety dojechali na komende.

Nat - Kuba, weźmiesz Roberta na chwilę do siebie ja pójdę do starego i wyjaśnię to co wczoraj zaszło?

Kub - jasne. To co idziemy Robert?

Rob - tak.

Nat - poradzicie sobie?

Rob - ja sobie poladze, wujek Kuba tez.

Nat - no dobra to do zobaczenia.

Kub i Rob - paa!

15 min później, gabinet naczelnika

Kobieta wszystko opowiedziała swojemu szefowi.

Nat - noi musiałam go wziąć ze sobą.

Zar - rozumiem. Natalia nie uważasz, że z Robertem powinien porozmawiać psycholog. Mogę poprosić Alicję.

Nat - w sumie to dobry pomysł.

Jakiś czas później, gabinet Alicji

Ali - cześć, ty jesteś Robert?

Rob - tak, a pani to kto?

Ali - jestem Ala, jestem koleżanką twojej mamy.

Rob - mama znowu musiała pojechac cos załatwic?

Ali - nie, wujek Piotr poprosił żebym z tobą porozmawiała.

Rob - aha. A o cym?

Ali - chciałabym, żebyś opowiedział mi coś o pani Ali, twojej opiekunce.

Po około trzydziestu minutach Robert skończył swój monolog.

Ali - dziękuję bardzo, że powiedziałeś mi to wszystko, ale ja też muszę ci coś powiedzieć. Chodzi o Natalię.

Rob - o mame?

Ali - tak. Robercik twoja mama jest bardzo chora...

Rob - ale jak to? Pzeciez nolmalnoe się ze mną bawi i chodzi do placy.

Ali - tak na razie jest wszystko dobrze, ale po jakimś czasie twoja mama będzie bardzo źle się czuć.

Rob - mhm. Cyli za jakiś cas będę musiał dac mamie tlochę odpocąć?

Ali - jesteś naprawdę mądrym chłopcem Robuś. No to teraz jak porozmawialiśmy to idziemy do mamy, co ty na to?

Rob - supel!!

Prawdziwe życie gliniarza. (Natalia Nowak)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz