1 września
Gdy dojechaliśmy do Hogwartu ja musiałam udać się za pierwszorocznymi.Po przepłynięciu łódką,weszliśmy do wielkiej sali,aby dostać się do danego domu.Nagle usłyszałam głos dyrektora:
-W tym roku w Hogwarcie będziemy gościć nową uczennicę.Emma Lorc będzie uczęszczać na 5 rok.Zapraszamy Cię na środek.
Usiadłam na krześle a stara kobieta założyła mi tiarę na głowę.Natychmiast usłyszałam głos:
-No tak.Napewno odważna i przyjacielska.Napewno mądra i skromna.Mhmm, gdzie ja mam cię oddać.No dobrze
GRYFFINDOR-krzykneła głośnoUcieszona udałam się w stronę stołu gryfonów.Harry posłał mi miły uśmiech.Usiadłam obok niego.Po chwili na stole pojawiły się różne potrawy.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤Po skończonej uczcie udałam się z Hermioną do dormitorium,ponieważ chłopcy musieli coś załatwić.
Po chwili siedziałyśmy już na łóżku Hermiony.
-Mogę Ci zadać pytanie?-zapytałam grzecznie
-Jasne pytaj o co tylko chcesz-powiedziała otwierając książke.
-Jest tu jakieś miejsce w którym mogę sama posiedzieć i przemyśleć kilka spraw?-zapytałam niepewnie
-Moim ulubionym miejscem jest korytarz na 4 piętrze , obok posągu.Jest tam duże okno z widokiem na błonia.Nikt tam nie chodzi,ponieważ żeby tam się dostać trzeba wypowiedzieć hasło-powiedziała spokojnie-brzmi ono "biała róża"-dodała.
-Dziękuje ci bardzo-podeszłam do niej i objełam ją.
Koniec wieczoru spędziłam na czytaniu ksiażki.O 23:00 położyłam się spać.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
2 września
Obudziłam się o 6:00.Udałam się do łazienki i przebrałam w mundurek.Hermiona jeszcze spała więc postanowiłam jej nie budzić.Lekcje zaczynały się dopiero o 9:00,więc udałam sie do wielkiej sali poczekać na śniadanie.
Szłam pustymi korytarzami gdy nagle usłyszałam za sobą wołanie:-Ej piękna zaczekaj
Odwróciłam się i zobaczyłam jego.Chłopaka,króry kilka dni temu popchnoł mnie na Pokątnej.
-Hej mała.Gdzie tak pędzisz?-zapytał z głupim uśmieszkiem na twarzy.
-Nie twój interes idioto-powiedziałam z obojętną miną.
-Ten "idiota" ma imię.Draco Malfoy-wyciągnął rękę w moją stronę
-Fajnie -powiedziałam i odwróciłam się z zamiarem odejścia.
Jednak on nie pozwolił mi odejść.Szarpnął mi za nadgarstek i przyciągnął do siebie.
-Kultura wymaga przedstawienia się -dodał patrząc mi w oczy
Chciałam coś powiedzieć jednak ktoś mi przerwał.
-Puść ją Malfoy
-Albo może ci się stać krzywda
Odwróciłam głowę i zobaczyłam dwóch takich samych chłopaków.Mieli rude włosy i piegi na twarzy.
-O,Rudzielce przyszły.Idę z tąd bo jeszcze się czymś zarażę.-odwrócił się na pięcie-a ty i tak będziesz moja-popatrzył na mnie i odszedł.
-Dziękuje wam za pomoc.On to chyba się odemnie nigdy nie odczepi.
-Dopóki my tu jesteśmy
-To nic ci nie grozi.
Uśmiechnełam się i dodałam:
-Jestem Emma Lorc
- Jestem Fred a to George Weasley.-powiedział jeden z nich.
Wspólnie udaliśmy się do wielkiej sali.Chwilę później przyszła Hermiona , Ron i Harry.Rozmawialiśmy o naszym planie a następnie udaliśmy się na lekcje.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤Pierwsza była OPCM.Weszliśmy do sali.Harry usiadł z Ronem a ja z Hermioną.Do sali weszła stara kobieta ubrana na różowo.
-Witam nazywam się Dolores Umbrige.W tym roku będe uczyła was OPCM.Rozdam wam podręczniki.Proszę o zapoznanie się z nimi.-na jej twarzy widoczny był wredy uśmiech.
-Przepraszam a dlaczego w tych książkach nie ma nic o użyciu zaklęć obronnych?-zapytała Hermiona
-O użyciu zaklęć?-zaśmiała się-a po co takim małym dzieciaczkom jak wy zaklęcia obronne?
-A co jeśli ktoś nas zaatakuje?-zapytał ostro Harry
-A niby kto miałby was atakowć?
-No nie wiem może Voldemort-odkrzyknoł chłopak
-Oj chłopczyku rzeczony czarnoksiężnik nie żyje
-WIDZIAŁEM GO WALCZYŁEM Z NIM!!!!-wykrzyczał Harry
-SZLABAN POTTER-odpowiedziała nauczycielka.
Po skończonej lekcji podeszłam do Harrego
-Harry,jak się czujesz?Ja jestem pewna że...
-ŻE CO?!!ODWAL SIĘ -wykrzyczał do mnie
Nie mogłam uwieżyć w to co usłyszałam.Po moim policzku spłyneła łza.Pobiegłam w stronę dormitorium.
Harry:
Przez Umbrige byłem wściekły.Musiałem się na czymś wyżyć.Akurat podeszła do mnie Emma.Nie wiem co we mnie wstąpiło ale nakrzyczałem na nią.Za co? Za to że się o mnie martwi? Tak wiem jestem idiotą,kretynem i palantem.Muszę ją przeprosić.
CZYTASZ
~Never give up~
Fanfiction15 letnia Emma po przeprowadzce zostaje przyjęta do Hogwartu.Na jej drodze do szczęścia stanie wiele trudności przez które nastolatka bedzie musiała przejść. Zapraszam do czytania❤❤