Trochę mi zajęło czasu, ale mam nadzieje, że warto było czekać. Dobrze wiesz, że staram się jak najlepiej. Miłego czytania __Andre_w.
OC: Eiko Hideoshi
Wiek: 18 lat
Dar: Porusza się z prędkością przybliżoną do światła
- Dzień Dobry wszystkim ! - Radosny krzyk niebieskookiej, rozszedł się po całym domu, a sam dziewczyna zbiegła po schodach, do kuchni.
- Cześć Tato ! - Dziewczyna podbiegła do mężczyzny, stojącego przy kuchence. Jednym, porządnym wyskokiem, zawisła na jego szyi, całując go w policzek.
- Cześć skarbie. Śniadanie za chwilę będzie gotowe. - Mężczyzna ucałował swoją córkę w czoło, w między czasie fachowo obracając smażącego się na patelni naleśnika.
Dziewczyna puściła mężczyznę i małymi krokami, potruchtała do ogromnej lodówki, stojącej na drugim końcu pokoju. Chłodne powietrze wydobywające się ze środka delikatnie przeleciał po policzkach niebieskowłosej. Przeleciała wzrokiem na prawo i lewo, wyciągnęła rękę powoli, wkładając ją do wnętrza lodówki. Spowodowało to lekkie dreszcze na jej skórze. Poprzestawiała parę rzeczy, by zobaczyć co jeszcze jest w środku.
_ Tak jak myślałam. Nic ciekawego... - Westchnęła ciężko. Wyciągnęła rękę, a jej jedyną zdobyczą stał się karton soku jabłkowego.
Podeszła do szafki z zamiarem wyciągnięcia szklanki, gdy już to zrobiła nalała złoty napój i delektowała się jego chłodem i słodkim smakiem. W tym samym momencie do kuchni wkroczył jej starszy brat, sam "TyramMove" we własnej osobie. Widząc jeszcze zaspanego, młodego mężczyznę, nastolatka musiała wykorzystać sytuację i używając swojego daru, wpadła centralnie na nic świadomego chłopaka.
- Chyba pomyliłeś pokoje. Dział skamielin jest w następnym pokoju. - Rzuciła żartem, patrząc na brata niewinnym wyrazem twarzy.
- Uważaj, bo dinozaury, były znane z tego, że jak ktoś rzucał im wyzwanie to go zjadały ! - Mężczyzna podniósł, ręce do góry udając tyranozaura.
Dziewczyna zaczęła uciekać przed bratem po całym domu, ten zaś podążał za nią, machając dłońmi i ruszając szczęką, jakby chciał ją ugryźć. Takie zabawy miały miejsce bardzo często, była to ich ulubiona gra od kiedy, niebieskooka dowiedziała się, że jej brat potrafi się zmienić się w tyranozaura. Zawsze wyobrażała sobie jego jako wygłodniałą bestie, a ona była przerażoną mieszkanką dżungli walczącą o życie. Dziewczyna próbowała uciec do korytarza, jednak coś, a raczej ktoś jej to uniemożliwił. Bohater chwycił nastolatkę i położył na kanapie. To oczywiście mogło się skończyć, tylko na bitwie łaskotkowej.
- No powiedz kto jest najlepszy i najsilniejszy z naszej dwójki ? - Chłopak łaskotał dziewczynę po stopach, wiedząc, że tam ma najwięcej łasktek.
- Ty... TY !... haha... o Bożę przecież... hehe... już powiedziałam hahaha... Daj spokój - Leżała parskając jednocześnie ze śmiechu.
Niebieskowłosy puścił nastolatkę. Eiko podniosła się z pozycji leżącej do siedzącej, powoli uspokajając oddech i ocierają pojedyncze łzy, wypływające z jej oczu. Spojrzała głęboko w oczy swojego starszego brata.
- Nudne było by moje życie bez ciebie. Uśmiechnęła się szeroko, ukazując swoje białe ząbki.
- Też się cieszę, że cię mam siostrzyczko ! - Bohater, przytulił dziewczynę i poczochrał jej niebieską czuprynkę. Ta delikatnie ziewnęła. Rozciągnęła się by nie przysnąć.
CZYTASZ
BNHA One Shots [END]
FanfictionTytuł mówi wszystko. Zamówień się zebrało. Teraz jestem w sytuacji, w której mogę pisać i postaram się zrobić to jak najszybciej. W grę wchodzi też wena. Tak więc wszyscy, którzy złożyliście zamówienia, oczekujcie, a ci co nie zdąrzyli, informuje, ż...