ROZDZIAŁ II

18 1 0
                                    

Wkońcu otworzyłam trzwi i doznałam szoku.

- Ummm Hej Ruggero co ty tutaj robisz? Stało się coś? - niespodziewałam się, że tak szybko znowu się spotkamy

- Nie spokojnie nic się nie stało, porostu zapomniałem, że do kluczy zostawiona była jeszcze karteczka. Kiedy się ubierałem dopiero ją zobaczyłem. - powiedział z tajemniczym uśmiechem na twarzy podając mi karteczkę - A i teraz jesteśmy kwita.

- Przez chwilę myślałam, że jak otworzę te trzwi to jakiś zboczeniec wciągnie mnie do mieszkania i Bóg wie co mi zrobi. - powiedziałam z lekkim uśmiechem na ustach - A tamto było niechcący w domu miała być Cande. - zaczęłam głupio się tłumaczyć

- Spokojnie narazie nie mam takiego zamiaru, a pozatym i tak zaraz wróci Carolina więc nawet nie miałbym tyle czasu. - powiedział śmiejąc się i lustrujac mnie wzrokiem. Dopiero teraz poczułam się lekko skrępowana - Przepraszam, że ci przeszkodziłem, ale już uciekam. Do zobaczenia śliczna

Powiedział po czym oddalił się tylko sobie znanym kierunku. Nie mogłam uwierzyć w to co powiedział

Spokojnie narazie nie mam takiego zamiaru, a pozatym i tak zaraz wróci Carolina więc nawet nie miałbym tyle czasu
Jest on bardzo pociągającym mężczyzną. Dobra pora się ubrać.

Właśnie siedzę na tarasie popijając kawę i przeglądając Instagrama.

Właśnie przypomniałam sobiemiałam sprawdzić tą całą Cande. Szybko weszłam na profil Caroliny i szukałam zdjęcia z Cande.

Kiedy znalazłam odpowiednie zdjęcie kliknełam w oznaczenie na zdjęciu. Dziwne było to, że na zdjęciu była tylko Carolina i jak podejrzewam Cande to na zdjęciu oznaczone były jeszcze dwie osoby pierwsza to Augustin a druga jak podejrzewam to jakiś chłopak sądząc po nazwie.

Szybko kliknełam w nazwę tej drugiej osoby i wyskoczył mi profil Ruggero Karol, ale ty masz szczęście nie musiałaś długo szukać

No no no, zdjęcia ma genialne a ostatnio dodane przez niego zdjęcie przedstawia mojego kuzyna, jego i jeszcze jakiegoś przystojniaka.

No no no, zdjęcia ma genialne a ostatnio dodane przez niego zdjęcie przedstawia mojego kuzyna, jego i jeszcze jakiegoś przystojniaka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

pasquarelii:
Zabawę czas zacząć 💪🍺

Ostatnio Augustin mi mówił, że wychodzi z dwoma kolegami, ale nie sądziłam, że się znają. Słysząc zamek w drzwiach szybko zaobserwowałam dwóch kolegów mojego kuzyna i wyłączyłam aplikację.

- Karol już jestem! - krzyknęła Carolina zostawiając torbę w kuchni

- Jestem na tarasie Carolina - powiedziałam wchodząc do mieszkania - Tęskniłam za tobą. - powiedziałam przytulając do siebie dziewczynę

- Ja też tęskniłam. To co gotowa na zakupy? - powiedziała odkrywając się ode mnie - Pojedzie z nami jeszcze Cande, która dawała ci dzisiaj kluczę.

Spodoba ci się także

          

- No właśnie co do tych kluczy nie dała mi ich Cande tylko jakiś Ruggero. - powiedziałam dokładnie obserwując reakcje Caroliny - A co najlepsze otworzył mi drzwi w samym ręczniku. - dodałam po chwili

- O ten mój braciszek jest niemożliwy! A Cande nie było w mieszkaniu? - zapytała zdziwiona

- Carolina nie mówiłaś, że masz brata. - stwierdziłam trochę rozbawiona jej reakcją - Cande była na zakupach chyba, ale oni są razem czy jak to jest? - zapytałam po chwili ciszy

- No właśnie miałaś dzisiaj poznać mojego brata jak przyjdą do nas wszyscy wieczorem. I nie, nie są razem poprostu się że sobą bzykają i tyle. - stwierdziła rozbawiona

- Już wszystko rozumiem. - odpowiedziałam rozbawiona - Powiem Ci, że niezły ten twój braciszek. - powiedziałam przygryzając wargę

- On uwielbia podobać się kobietą.

- Mówiłaś coś przed chwilą, że miałam poznać twojego brata jak przyjdą wszyscy. Kto taki mianowicie? - zapytałam coraz bardziej zaciekawiona

- Aaaaa więc ostatnio jak byliśmy na imprezie to Augustin powiedział, że wszyscy muszą cię poznać mówił też, że jesteś piękna, pełna wdzięku, urocza, kobieca, mądra i tak dalej. Postanowił, że zorganizuje dzisiaj imprezę u nas więc po pracy jedzie na zakupy i później wszyscy do nas wpadają mianowicie: Cande, Ana, Maxi, Michael, Ruggero. Augustin poprostu nie może się doczekać aż wszyscy cię poznają od wczoraj to przeżywa. - zaśmiałam się na te słowa - Choć Karol zbieramy się bo Cande na nas czeka. - powiedziała Carolina zmieniając obcasy na białe conversy

- W takim razie chodźmy. - powiedziałam chwytając torebkę i wsuwając na nogi białe balanciagi

Carolina nawet się nie przebrała, ale i tak prezentowała się bosko. Miała na sobie czarny kombinezon z długimi szerokimi nogawkami na ramiączka. Włosy miała związane w luźnego koka.

Ja natomiast miałam na sobie jasne dżinsy z dziurami i biała, obcisłą bluzeczkę na ramiączka. Włosy również mam związane w koka a wszystko dopełnia czarna torebka z Michaela Korsa.

Pod blokiem czekała na nas ta cała Cande. Gdy nas zobaczyła pomachała do nas energicznie.

Podeszłyśmy do niej z Caroliną. Ta przywitała się z Caroliną buziakiem w policzek. Podeszła do mnie i podała rękę przedstawiając się.

- Cześć jestem Cande miło mi cię poznać. - powiedziała przesłodzonym głosem

- Karol mi ciebie również miło poznać. - uścisnełam jej rękę z krzywym uśmiechem

- Dobra chodźcie dziewczyny taksówka już jest. - poganiała nas Carolina

*Time ship Buenos Aires
16.50*

Jesteśmy właśnie w centrum handlowym i zmierzamy w kierunku sklepu z bielizną. Uwielbiam nosić kobiecą i seksowną bieliznę.

Cande zaproponowała, żeby tam zajrzeć, ponieważ jak ona to ujęła Ruggero uwielbia jak kupuje sobie nowe majteczki
Po prostu jakaś istna żenada.

Widzę po Carolinie, że nie zabardzo podoba jej się to, że jej brat bzyka się właśnie z Cande. No, ale cóż mówiąc tak szczerze jest na czym oko uwieść.

Chodzę właśnie z Caroliną między alejkami i szukam czegoś dla siebie. Cande już chyba szósty raz przymierza jakiś zestaw erotyczny.

Carolina wybrała sobie koszulę nocną w kolorze czarnym z jedwabiu do kompletu czarne stringi i szlafrok w tym samym kolorze.

Przez cały czas zastanawiają mnie dziwne uwagi lub teksty Caroliny w stylu Oo Ruggero uwielbia czerwoną bieliznę A najlepsze jest to, że mówi to do mnie a nie do Cande.

W moim koszyku znajdują się body z koronki ale na biuście mają podszycie więc spokojnie mogę je ubierać do spodni i wychodzić na miasto. Znalazłam również komplet w kolorze czerwonym składający się ze stringów i biustonosza i taki sam tylko, że w kolorze białym.

Kiedy Cande skończyła wybierać bieliznę dla siebie. Udałyśmy się do kasy. Cande za swoje zakupy zapłaciła ponad 700 zł. Aż śmiać mi się chcę kiedy pomyślę, że kupiła to wszystko dla faceta, żeby się nią nie znudził.

Carolina zapłaciła za swoje zakupy 150 zł a ja w ostatniej chwili chwyciłam taki sam komplet jak Carolina do spania tylko, że w kolorze białym i zapłaciłam za wszystko 300zł. Więc nie tak źle.

Postanowiłyśmy, że pójdziemy jeszcze na szybkiego drinka do baru zanim udamy się do domu by przygotować się do imprezy, którą przygotował Augustin....


############################
Ponad 1015 wyrazów! Jestem w szoku nigdy nie napisałam tak długiego rozdziału. Mam nadzieję, że wam się podoba. 💖

Rozdział III:
11.02.2020r.

Teraz Ty | Karol&RuggeroOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz