Rozdział 2 " Kompan z przed lat"

51 1 0
                                    


Aron:

Dzień dobry panie dyrektorze

Dyrektor- witaj Aronie,cieszę się że cię widzę

Usłyszeliśmy pukanie do drzwi.

Dyrektor- proszę wejść

Drzwi się otworzyły i staną w nich dwudziestokilkuletni wampir.

Edward- dzień dobry tato, Aronie

Aron- Edward ależ się postarzał

Edward- a ciebie dalej się żarty trzymają

Dyrektor- dobra dosyć tych czułości czas rozpocząć apel

W czasie drogi na sale słyszeliśmy szepty i czuliśmy ciekawski wzrok z płci pięknej.

Edward – to jak znalazłeś już swoją mate

Aron wzdycha zrezygnowany– jeszcze nie . Wieczność wiecznością a latka lecą.

Poczułem dziwną potrzebę spojrzenia w tłum i w tedy ją ujrzałem dziewczynę o pięknych długich brązowych włosach i bystrych błękitnych oczach.Patrzyliśmy na siebie jak w transie do póki nie szturchną mnie Edward.

Edward- stary przestań rozbierać wzrokiem uczennicę

Dyrektor- o co chodzi chłopcy

Aron – chyba ją znalazłem

Edward z- Aron się zakochał

Dyrektor- naprawdę kim ona jest

Aron- chyba jedną z uczennic

Edward- no to ładnie

Dyrektor- przecież Ben też ma swoją mate w śród uczennic więc myślę że wszystko się ułoży pod warunkiem że nie będziecie się całować na korytarzu.

Edward- a wiesz chociaż jak się nazywa

Aron- nie mam pojęcia

Dyrektor- możesz ją opisać

Aron – brunetka o pięknych błękitnych oczach

Dyrektor- nic mi to nie mówi

Edward- mam pomysł spytajmy Emili

Aron- dlaczego akurat ją

Dyrektor- jak to dlaczego, ona zawsze wie wszystko i zna wszystkich

Edward- poczekajcie za raz do niej zadzwonię.

Emilii- Halo Edi?

Edward-cześć siostra

Emili- o co chodzi

Edward- mamy taki mały problem, znasz brunetkę o błękitnych oczach.

Emili- no wiesz dużo jest dziewczyn o takim opisie chodzi do naszej szkoły. A tak w ogóle poco ci ta informacja.

Dyrektor- chodzi o to że podejrzewamy że jest ona mate Arona.

Emili- Arona mówisz ... chyba już wiem o kogo chodzi.

Aron- naprawdę niby skąd Wiesz

Emilii- ja wiem wszystko

Edward,Aron i dyrektor- A więc kto!

Emili- spokojnie.Przewodnicząca klasy 2b Victoria Wiliams.

Dyrektor- no to trafił ci się diamencik.

Emilii – widzimy się później w domu miłego knucia.

Saga Przeznaczenie cz 1 Wiek nie gra roliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz