(t/i) — twoje imię
Norwegia — Lukas Bondevik
Dania — Matthias Køhler
Szwecja — Berwald Oxenstierna
Finlandia — Tino Väinämöinen
Islandia — Emil Steilsson
2p Norwegia — Lokki Bondevik
2p Dania — Magnus Køhler
2p Islandia — Egill Steilsson
2p Finlandia — Thurston VäinämöinenUPROWADZENIE LILLE PRINSESSE
— Może ja jednak zostanę tak dla pewności? — zapytał Tino, wahając się z założeniem szalika.
— Musisz iść — zauważył Szwecja.
— Ja zostanę — oznajmił monotonnie Lukas.
— Nie! Możecie iść, dam sobie radę — zadeklarował Dania, zakładając Norwegii jego czapkę, za co oczywiście dostał po łapach.
Nagle wbiegłaś do pokoju, przytulając się do nóg Norwegii.
— Nie martw się, tatusiu, będę pilnować wujka Danię — oznajmiłaś uśmiechając się do Norwegii, na którego twarzy również pojawił się dosłownie cień uśmiechu.
— W to nie wątpię. — Wziął cię na ręce i pocałował w czoło, kiedy objęłaś jego szyję i się do niego przytuliłaś.
— To raczej ja będę pilnował ciebie. — Dania dźgnął cię w bok, a ty próbowałaś go uderzyć, jedną ręką nadal trzymając się taty.
— Masz być grzeczna — powiedział do ciebie ojciec.
— Będę — przytaknęłaś z uśmiechem.
Lukas odstawił cię na podłogę i pogłaskał lekko twoje włosy, zakładając ci kosmyk włosów za ucho. Popatrzył poważnie na Danię.
— Jeśli cokolwiek jej się stanie to osobiście za to zapłacisz — oznajmił z tą swoją monotonnością w głosie, która cudem znikała jedynie przy tobie.
— Wszystko będzie super jak wrócicie! Prawda, (t/i)? — Duńczyk spojrzała na ciebie znacząco, a ty przytaknęłaś energicznie z uśmiechem.
Lukas kucnął przed tobą i pocałował cię jeszcze raz w czoło, a później wyszedł z Islandią, Szwecją oraz Finlandią z domu. Wsiedli do samochodu i odjechali, podczas gdy siedziałaś na parapecie okna w salonie i machałaś im na pożegnanie.
Kiedy samochód zniknął z twojego pola widzenia, Matthias wziął cię na ręce i posadził na swoich ramionach. Wplotłaś dłonie w jego włosy i zacisnęłaś, bojąc się, że spadniesz. Byłaś strasznie wysoko.
— To co? Chcesz oglądać teraz bajkę? — zapytał radośnie Dania.
—Ikke... chcę się pobawić w chowanego!
***
Zbliżała się godzina 20, czyli pora, żeby pójść do łóżka. Niestety uciekłaś Matthiasowi i schowałaś się w szafce, która stała w salonie obok telewizora. Nie chciałaś iść spać, chciałaś poczekać na przyjazd taty. Niestety, aby tego dokonać musiałaś ukrywać się przed wujkiem Danią, który chciał cię wysłać już teraz do łóżka spać.
Nagle usłyszałaś, że ktoś szedł. Będąc pewna, że to Dania, starałaś się oddychać bardzo cicho, żeby cię nie znalazł. Jednak po chwili usłyszałaś znajomy głos.
— Halo...?
Wyszłaś z szafki i pobiegłaś do przedpokoju, chcąc przytulić ojca, ale stanęłaś w pół kroku. To nie był twój tata, był podobny, ale to nie było on. Obok niego stał Finlandia, a raczej ktoś bardzo do niego podobny. Oboje patrzyli na ciebie.
CZYTASZ
One-shot's Hetalia || PL
FanfictionJest to moje oderwanie się od rzeczywistości w świat Hetalii. Pojawiać się będą: > postać × reader < > postać × postać < Będą się pojawiać Nyo!Postacie oraz 2p!Postacie. Nie zabraknie również odsłon Pottertalii, Piratetalii i takich tam...