4Tygodnie wczesniej:
Wróciłam do domu późnym wieczorem,po zrobieniu codziennych czynności polozylam sie do lozka. Znudzona sprawdzialam telefon,widziała tam jedna nieodczytana wiadomość od nieznanego numeru.
Od:nieznany
Czesc,tutaj Justin jezeli nie masz mojego numeru musisz go koniecznie zapisac.Chcialem sie zapytac czy masz jutro czas?
Do:Justin
Przepraszam,ale nie znam żadnego Justina.
Od:Justin
Chodzimy razem do szkily,często widuje Cie,chodzisz zawsze z taka duża skórzaną torba i chyba Twoja jakaś koleżaneczka;)
Do:Justin
Ta "kolezaneczka"ma imie,a mianowicie Kelsey.Nie uwazam aby to byl dobry pomysł,abyśmy gdzieś razem wychodzili,nie znamy sie zbyt dobrze Justin.Pisaliśmy dość dlugo w koncu zgodzilam sie aby z nim wyjść.Umówiliśmy sie na nastepny dzien na 18:00.Zablokowalam telefon,i poszlam spac.
Okropny dźwięk budzika obudzil mnie przed sama 7:00.Biorąc rzeczy poszlam do łazienki,ubralam sie,umalowalam i wylecialam z domu jak burza na autobus.
Po dotarciu di budynku zwanego przez wszystkich szkola,skierowalam sie do szafki gdzie czekala na mnie Kelsey.Przywitalam sie z przyjaciółka buziakiem a ta od razu zalała mnie milionami pomysłów.
-Boze!Sluchaj,mam świetny pomysl.dzisiaj po szkole przyjde do Ciebue i bedziemy ogladac"The Originals"-oznajmila pobudzona
-Um..Kelsey sluchaj mam na dzis juz inne plany
-Jakie?!-wycedzila z pytaniem w nieodpowiednim momencie bo wlasnje kolo nas przechodzil Justin z wielkim usmiechem skierowanym do mojej osoby
-Umowilam sie z Justinem,dzis wieczorem na piwo-powiedziałam lekko zawstydzona
-Slucham Amy!Na jaki Ty zniw glupi pomysl wpadlas,dziewczyno czys Ty oszalała do konca?
-To nie ja ,tylko on to zaproponowal...
-Ugh..no dobrze ale uwazaj na niego.On jest jakis dziwny-Powiedziała zatroskana przyjaciółka,biorac mnie pod reke i idac w strone sali gdzie mialysmy lekcje gadalysmy o niczym
CZYTASZ
Friends?
FanfictionDwoje przypadkowych ludzi.Znali sie wyłącznie z widzenia ze szkoły,nie zwaracali na siebie szczególnej uwagi.Jedna wiadomość może odwrócić jej życie do góry nogami.