Rodział 2

2 0 0
                                    

Nauczycielka poleciała Tosi żeby się przestawiła:
-hej jestem Tosia mam 16 lat, uwielbiam tańczyć. Przyjechałam z stanów byłam na wielkiej podróży i teraz wróciłam do domu.
Wszyscy patrzyli na Tosię z zdziwieniem wiecie w pozytywnym sensie. I nagle moja przyjaciółka mówi :
-jakiś kolejny bogacz do nas doszedł
Ja patrzę na nią i mówię :-to za mało powiedziane znam ja z obozu to jest w ciul bogate rozpieszczone i chamskie.
-to jest ta łaska o której mi opowiadałaś o tym obozie że cię upokorzyła przed wszystkimi?
Ja patrząc na nią ze złością :
-tak to ona i widzę ze jej celem do zdobycia jest Artur
-musisz ją wyprzedzić - powiedziała moja przyjaciółka
Ja nie pewna patrząc na Artura,który ślini się na widok Tosi mówię :
-Monia ja nie dam rady,patrz jak on jest wpatrzony w nią .
-Bo jest głupi i jej dobrze nie zna
Nagle nauczycielka mówi :
-Monika i Larysa macie coś do powiedzenia ?!
Ja z Monika przeprosiliśmy i obserwowałyśmy jak Tosia podrywała Artura miała go już w pieści.
Nagle zadzwonił dzwonek na przerwę Tosia zabrała Artura za rękę i wyszła. Ja szybko z moją przyjaciółką wzięłyśmy swoje rzeczy i pobiegliśmy za nimi. Byli na boisku postanowiłyśmy podejść .
-hej Artur - powiedziałam z uśmiechem
- hejka,przedstawiam wam Tosię
Tosia spojrzała ba mnie
-ja z Larysą już się znamy z obozu .
Lekko się zaśmiała i spojrzała na Artura
-serio to nie źle, to jak się znacie to może chcecie iść ze mną i Tosią do kina ? -powiedział Artur
Tosia spojrzała na niego z lekkim zdenerwowaniem :
-myślałam że idziemy we dwoje.
Artura zatkało nie widział co odpowiedzieć
-wiesz ja pójdę do biblioteki -powiedziałam i poszłam
Bo godzinie Artur do mnie podchodzi i mówi wiesz my jednak pójdziemy w dwoje, nie jesteś zła co nie ? -spytał Artur
-nie nie spokojnie , ale wiesz ja bym ci nie radziła spotykać się z tą dziewczyną, znam ją dłużej niż ty i wiem jaka jest ...
Nagle Artur przerwał
- Tosia mówiła racje ty tylko próbujesz jej odtrącać znajomosci mówiąc, że jest fałszywa ona nie jest jak te wszystkie laski ona jest inna
-Artur ona cię do reszty zaślepiła! Człowieku ogarnij się ona zmienia chłopaków jak rękawiczki
- Larysa przestań czemu takie kłamstwa wygadujesz nic o niej nie wiesz! -krzyknął Artur
- na pewno lepiej niż ty po dwóch dniach !
- a właśnie jak zobaczę że jesteś obok Tosi i coś jej mówisz albo robisz to inaczej pogadamy!
Ja z zdziwieniem patrzę na Artura i pytam
- co ja bym niby miała zrobić jej ?!
-opowiadała mi sytuacje w której wzięłaś jakiś chłopaków i kazałaś ją pobić co noc się znęcała nad nią ! Nie sądziłem że jesteś taka okrutna !
Artur poszedł, ja patrząc jak odchodzi myśle :to jest podstępna żmija wszystko co mi zrobiono to obróciła w druga stronę, jestem jej zagrożeniem w zdobyciu Artura !
Podchodzi do mnie Monika patrzy na mnie i mówi :
-co jest ?
Ja opowiadając jej wszystko Monika nie umiała uwierzyć , że Artur uwierzył jej znając ją ledwie 2 dni, a nie mi znając się prawie całe życie.

Kolejna rozdział już wkrótce !

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 24, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Szkoła miłości Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz