✿ 08. Nie umówię się z tobą!

3K 297 12
                                    

Siedziałam na lekcji matematyki. Braliśmy jakiś nowy temat. Szczerze? Nie rozumiałam nic a nic. Nawet nie trudziłam się, aby coś zrozumieć. Po prostu wpatrywałam się w okno i modliłam się, aby szybciej minęła ta lekcja.

Nagle poczułam wibracje telefonu, który miałam w kieszeni spodni. Lekko podskoczyłam ze strachu, bo za bardzo się zamyśliłam. Dyskretnie wyciągnęłam urządzenie i odczytałam wiadomość.

✉Nieznany: Czy tylko ja chcę urwać się z tej lekcji??

Zmarszczyłam brwi i jeszcze raz przeczytałam wiadomość. Nie miałam pojęcia kto to mógł być. Ale i tak czy tak odpisałam coś nieznajomemu:

✉Sky: Kimkolwiek jesteś, masz całkowitą rację!

Już po chwili otrzymałam odpowiedź.

✉Nieznajomy: Wystarczy Luke, kochanie x

✉Sky: Ugh! Mogłam się spodziewać, że to ty, Hemmings...

✉Pierdoła: A co? Niezadowolona??

✉Sky: Tak! I to bardzo! Mam cię dość po wczorajszym incydencie... Nie chcę cię widzieć przez najbliższe tysiąc lat.

✉Pierdoła: Wiesz dobrze, że próbowałem to wytłumaczyć, ale dyrektor mnie nie słuchał

✉Sky: Jak widać zbyt mało się starałeś.

✉Pierdoła: Umów się ze mną

Zakrztusiłam się własną śliną! On chciał, abym się z nim umówiła. W tamtym momencie to było co najmniej śmieszne. Nawet nie pomyślałabym, że mogę gdzieś wyjść z Luke'iem. Dla mnie to był tylko Luke Pierdoła Hemmings aka Łamacz Serc. Najlepiej było trzymać się od niego z daleka.

✉Sky: Nie.

✉Pierdoła: Kiedyś będziesz mnie o to błagać.

Gdy przeczytałam ostatnią jego wiadomość wybuchnęłam śmiechem. Aż nauczyciel zmroził mnie wzrokiem. Wtedy pomyślałam, że Hemmings ma nierówno pod sufitem.

IDK ✿ l.h ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz