Cameron
Chciałam zamknąć oczy, ale wiem, że później bym tego żałowała. Więc miałam cały czas otwarte.
Pisnęłam tylko raz jak spadałam. Potem się już tylko śmiałam.
Patrzę właśnie w dół. Calum uśmiecha się do mnie szeroko.
Jakiś chłopak łapie mnie po kilku sekundach i każe mi przybliżyć głowę jakbym chciała się skulić. Powoli kładę się na materacu i normuje oddech.
- Zawaliste! - oznajmiłam a chłopak zaczął mnie odpinać.
- Mało powiedziane - zaśmiał się Calum.
- Dobra, ja chcę teraz - poinformowała nas Rylie.
- Będziesz chciała jeszcze raz? - spytał się mnie Calum.
- Może, ale na pewno nie dzisiaj - oznajmiłam i zobaczyłam jak Nick jest już prawie na dole.
- Muszę przyznać, że byłaś jak dotąd najszybsza, gratuluję - uśmiechnął się do mnie.
- Wiadomo - odpowiedziałam pewna siebie.
Reszta się roześmiała.
- Kto teraz, przyjaciółka? - zapytał się.
- Tak - odparła Rylie z uśmiechem.
Gdy była już na górze liczyliśmy jej czas.
- Już mnie nie pobije - odezwałam się.
- Mnie też - dodał Calum.
- Rylie po prostu to zrób! - krzyknęłam.
- Masz 15 sekund na skok a postawię ci maka w drodze powrotnej! - ryknął Jimmy.
- Ale jesteś dzisiaj rozrzutny - zaśmiałam się.
- Cokolwiek chcę?! - zadała pytanie przyjaciółka.
- Tak! - odkrzyknął blondyn.
Nie minęło nawet 10 sekund a skoczyła.
- Na was to działa - zwrócił się do mnie rozbawiony.
Następny skakał Dylan. Byłam od niego szybsza zaledwie o 4 sekundy.
- Już się bałam, że będę musiała skoczyć drugi raz, aby pobić rekord - zażartowałam.
- Zrobiłabyś to? - zapytał Jimmy.
- Nie, proszę, nie rób mi tego!
Widzę w jego oczach rywalizację.
- Zobaczymy - zaśmiał się i powędrował w górę.
Gdy był już na szczycie w myślach liczyłam ile jeszcze sekund ma, aby pobić mój wynik.
- Skaczę! - krzyknął, gdy miał jeszcze 5 sekund.
- Nie rób mi tego! - zaśmiałam się.
Naprawdę nie chciałam już dzisiaj skakać, ale wiem, że nie mogłabym się powstrzymać, gdyby był lepszy ode mnie.
W końcu skoczył a ja parsknęłam śmiechem.
- Mamy taki sam czas a przynajmniej tak mi się wydaję - odparłam po chwili.
- Zrobił to specjalnie - powiedział zadowolony Jason.
- Wiem - uśmiechnęłam się.
Po skoku Jasona wróciliśmy do samochodu.
- Nie wierzę, że skoczyłam - odezwałam się, gdy ruszyliśmy.
- Ja też - zaśmiała się Rylie.
CZYTASZ
Chłopak z gitarą
RomanceCameron to dziewczyna, która uwielbia imprezować razem z przyjaciółmi, którzy są dla niej najważniejsi. Już od dawna nie zwróciła uwagi na żadnego chłopaka. Jednak po przyjeździe nowych sąsiadów to się zmienia. Małe ostrzeżenie: Jest to moje pierwsz...