Jak co dzień przerzucałem tonę papierów w różnej maści sprawach. Zesłanie nowej partii dusz czy też raport od innych demonów z każdego sektoru.
Nudziło mnie to już. Codziennie to samo, z lekką odskocznią co parę dni, bo odwiedzał mnie jeden z niewielu przyjaciół Ezekiel...
Tylko ta grupka widziała mnie prawdziwego. Przed resztą piekła jestem Lucyfer. Ten okrutny, któremu lepiej nie podskakiwać. Za to przy nich jestem Lucy. Ten miły i przyjacielski, lubiący się napić w towarzystwie.
Przyjaciele mi jednak nie starczają. Marzę o kimś bliższym. Kimś, kto po pracy przywita mnie z otwartymi ramionami. Kto mnie pokocha, a ja zakocham się w nim. Od czasu do czasu przywita mnie w seksownym stroju i w końcu nie będę musiał chodzić na dziwki, które robią wszystko byleby tylko ze mną zostać po nic nieznaczącej nocy.
Nagle przed moją twarzą zabłyszczała biała kartka z widniejącą na niej pieczęcią Archanioła Gabriela. Informowała o zesłaniu do 14 sektoru młodego anioła. Na załączonym zdjęciu widziałem małego słodkiego blondyna z dużymi oczami i smutnym wyrazem twarzy. Zainteresowałem się nim i dokładnie przejrzałem plik kartek na jego temat.
W rubryce kar napisane było ,, zauroczenie w Michaelu"
Prychnąłem cicho na wspomnienie tego aroganckiego chłopaka. Ale moment, nic więcej w tej rubryce nie było. Czy zesłali go tylko za to jedno przewinienie?
Walnąłem pięścią w biurko poddenerwowany. Przecież to nieboskie. To tylko zauroczenie, każdego może to spotkać, a zesłali go do mnie.
Wtedy też coś do mnie dotarło. Czternastka to sektor niewolniczy. Jeśli tam trafił, przechodzi właśnie trening na przyszłego niewolnika.
Wyobraziłem sobie jasną białą skórę poprzecinaną od bicza i załzawione oczy pełne bólu i rozpaczy. Aż serce się krajało.
Rzuciłem wszystko, co akurat miałem zaplanowane. Wbiegłem do auta i odpaliłem silnik. Wyjechałem na drogę i nie przejmując się innymi, pędziłem w stronę czternastki. Z dokumentów wyrwałem stronę z danymi osobowymi chłopaka i wrzuciłem do danych na telefonie, dzięki czemu szybko namierzyłem jego położenie. Na moje, a zarazem jego nieszczęście trafił do Abby, jednej z najstraszniejszych trenerów niewolników, jakie zna piekło.
CZYTASZ
Just let me love you
RomanceAnioł zrzucony z niebios wyłącznie za zwykłe zauroczenie w nieodpowiedniej osobie. Od teraz musi sobie sam radzić pośród piekielnych bestii. Jednak ktoś się nim zainteresował i zapragnął go mieć na wyłączność. Kto to i czy pomoże małemu aniołowi zno...