niekiedy nie otrzymujemy odpowiedzi:
tak
lub
niechciałabym znać sposób na interpretację tych niewypowiedzianych słów. stać się wirtuozem niepisanych panegiryków, gdy Ty wymyślałbyś same satyry.
obietnica otwiera mi usta,
skacze na Twoich, szarpie za struny mojego beztalencia i zamyka się do ponownego milczeniamów do mnie.
bo tak żałośnie wyglądam mroźnymi czerwcowymi, lipcowymi i sierpniowymi wieczorami. i każdej kolejnej parady wspomnień naszych spojrzeń.każde z nich liczyłam.