Rozdział 1

20 4 1
                                    

~~~~~~
~~MADISON POV~~

- No to co jutro jakaś imprezka nie ?- powiedział zadowolony Nick a ja przytaknęłam.

- Tylko jak tu wrócimy ma być czysto!- rodzicelka przymróżła oczy i popatrzyła się na nas znacząco.

- Tak jest.- zasalutowaliśmy oboje śmiejąc się.

Po skończonym obiedzie rodzice poszli się pakować, Nick za to gdzieś pilnie musiał wyjść a ja rzuciłam się na łóżko i włączyłam sobie "outer banks".

Była godzina 23.30 dlatego poszłam się myć. Po skończonym prysznicu nałożyłam na siebie piżamę czyli białą oversize bluzkę i majtki.

Zrobiłam jeszcze szybki skin care i położyłam się. Przez chwile jeszcze przeglądałam social media i odpisałam na grupie dla moich przyjaciół.

Golden trio:

Chris: Bądźcie gotowe jutro na 22 przyjadę po was.

Mia: Ok

Ja:Ale po co?

Po chwili dostałam odpowiedź.

Chris: idiotko przecież jedziemy jutro na wyścig!!!

A No tak wyścig. Zapomniałam.

Mia: SHANE SCOTT CZEKAA!!!

Debile.

Ja: Czemu każdy się nim tak podnieca?

Mia: Bo to największe ciacho w okolicy i zajebisty kierowca!!

Chris: Rel

Nie odpowiedziałam już nic tylko odłożyłam telefon i ułożyłam się wygodniej. Zgasiłam lampkę i zasnęłam.

***
Musiałam wstać o 7 żeby pożegnać rodziców przed ich wyjazdem. Ledwo co podniosłam się z łóżka.

Kto wstaje tak wcześnie No...?

Narzuciłam na siebie mój ukochany szlafrok w pistolety, który kiedyś podarował mi dziadek przez to że razem kochamy strzelać z broni.

Nałożyłam tez moje kapcie awokado. Tak były w kształcie awokado.

Zeszłam na dół i spotkałam moich rodziców i brata. On nigdy nie wstaje tak wcześnie.

Mama odrazu gdy mnie zobaczyła podeszła do mnie i przytuliła tak mocno, że nie mogłam oddychać.

- Mamo bo mnie udusisz.- wydusiłam a kobieta oderwała się ode mnie.

- Będę za wami tęsknić.- powiedziała wycierając łzy z kącików oczu.

- My za tobą tez mamo.- powiedziałam i podeszłam razem z Nickiem ja przytulic.

Po chwili odsunęliśmy się od siebie a odezwał się ojciec

-Korzystajcie dopóki nas nie ma. Zróbcie jakąś impre. - mrugnął do nas a my zaśmialiśmy się No oprócz mamy która posłała ojcu groźne spojrzenie

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 24 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

,, Born to die"Where stories live. Discover now