Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Żona Mina: WCALE ŻE NIE! NIE MA TAM MNIE I MOICH DZIECI, YOONGI PRZED WAMI UKRYWA SWOJE DRUGIE ŻYCIE JAKO TATA 12 DZIECI, ALE WY O TYM WIECIE!
Vini: JA POTWIERDZAM!!!
Yoongi: WCALE NIE *Zamyka buzie Vini*
Vini:*Gryzie go w rękę* WŁAŚNIE ŻE TAK! JA JESTEM JEDNĄ Z JEGO CÓREK!
JK z Talksów: CZY JEST COŚ JESZCZE O CZYM NIE WIEMY??
Jin: JIMIN?
Jimin: TE FOTELE SAME SIE PRZEGRAŁY
Vini: No w zasadzie to jeszcze nie wiecie, że JK to mój chłopak, a nie Taehyunga, Jimin to hazardzista i jak widać znowu przegrał... *Podchodzi do Jimina* Jimin powiedz mi, czy ja mogłabym zrobić coś dzięki czemu CHOCIAŻ PRZEZ JEDEN DZIEŃ PRZESTANIESZ W TO GRAĆ!?
Jin: WYCHOWAŁEM HAZARDZISTE JESTEM ZŁYM MATKĄ
Namjoon: nie widzisz co z Jinkiem zrobiłeś menelu jeden idź tam dalej grać!
Żona Mina: o nie.
Jimin: HEHЕНЕНЕНЕНEHE PORZEGNAJCIE SIE Z GARNKAMI I PATELNIAMI
Jin: KONIEC GRY *Łapie Jimina za kołnierz i przywiązuje do kaloryfera* NIE BĘDZIESZ MI TU GROZIŁ KARALUCHU JEDEN TY WSTRĘTNY
Yoongi: Nie patrz i nie słuchaj *Odwraca Vini tyłem i zakrywa jej uszy*
*OSTRE LANIE JIMINA W TLE I KRZYKI JINA*
Vini: No weź tata, też chce popatrzeć... zresztą mnie Jimin też kiedyś.... yyy... nie ważne... *Udaje że nic nie powiedziała*
Namjoon: Wiecie cooo Jimin chyba dziś będzie miał wałek w dupie...
Yoongi: DOKOŃCZ CO MÓWIŁAŚ. OJ COŚ CZUJE, ŻE JIMIN BĘDZIE MIAŁ DWA WAŁKI W DUPIE
Vini: No bo jaa... ja chciałam go oduczyć hazardu i raz weszłam do szafy i zabrałam mu karty z jego rąk i je lekko naderwałam... no i Jimin się mocno wkurzył i... i zaczął mnie bić ładowarką, a potem rozbił na mnie szklankę z jakimś śmierdzącym sokiem... nakrzyczał na mnie, że mam o tym nikomu nie mówić, że mnie zlał bo mnie sprzeda cyganom... Ale nie mów mu, że ci to powiedziałam proszę! Ja nie chce być sprzedana!
