❃R͟͞e͟͞a͟͞k͟͞c͟͞j͟͞e͟͞ ❃

63 8 151
                                    

Dla akaENGENE
Reakcja na to gdy przyniesiesz kotka

Namjoon

Wróciłaś z kotem przyjaciółki do domu. Miałaś się nim zajmować przez tydzień. Postawiłaś kota na podłodze, a ten wesoło pobiegł do salonu. Po chwili przyszedł Namjoon.

- Co to za kot? - Spytał.

- To kot mojej przyjaciółki, ma na imię Staszek i będzie u nas mieszkał przez tydzień. - Uśmiechnełaś się do niego miło. W tym czasie Kociak przyszedł za chłopakiem i zaczął się ocierać o jego nogę.

- Słodziak - Delikatnie go pogłaskał palcem po pyszczku. - Ale niestety ja nie mam ręki do zwierząt i będziesz musiała sama się nim opiekować - Posmutniał lekko.

- Na spokojnie, dam sobie radę Nami -

- To w takim razie idę do sklepu po mleko - Wyprostował się i zaczął zbierać.

- Tylko wróć - Zagroziłaś mu palcem i się zaśmiałaś z sytuacji.

- Nie obiecuję - Zażartował.
◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇


Jin

Właśnie przed chwilą byłaś u koleżanki, która miała małe kotki do oddania więc wzięłaś sobie jednego. Wzięłaś go w łapki i wróciłaś do domu. Gdy tylko chłopak usłyszał zamykające się drzwi od razu do ciebie przyszedł, zatrzymał się nagle gdy zobaczył co trzymasz w rękach.

-Wyrzuć to. - Rzekł chłopak.

-Co!? Oszalałeś!? Od dzisiaj tu mieszka! -

-Nie ma takiej opcji. - Jin założył ręce na piersi.

- Ale dlaczego!? - Wtuliłaś kociaka bardziej w swoje ramiona.

-Bo nie mam zamiaru sprzątać jego kup po wszytkich kątach, zbierać sierści ze wszystkich dywanów, koców, ubrań i kanapy oraz myć podłóg, które zasika.

- No ale Jinnie... -

-Powiedziałem nie. - Wyszedł z pomieszczenia.
◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇

Hoseok

- Hobiii! Kupiłam nam kotka! - krzyknęłaś od razu po wejściu do domu.

- Co zrobiłaś!? - szybko przybiegł nie wierząc co mówisz.

- Kupiłam kota, zobacz - Otworzyłaś transporter, a z niego wyszedł piękny czarny, puszysty kociak.

- Ale... To duża odpowiedzialność, jesteś pewna, że będziesz umiała o niego zadbać? - Był trochę zmieszany twoją szybką decyzją o zakupie kota.

- Oczywiście, że będę umiała, Hosiu, proszę nie każ mi go oddawać - Zrobiłaś słodkie oczka.

- Spokojnie nie każe ci, po prostu zdziwiła mnie twoja nagła decyzja, nawet nic mi nie powiedziałaś, że masz zamiar kupić zwierzaka - Kucnął i zaczął głaskać kota.

- Wiem to było bardzo spontanicznie, ale obiecuje, że zadbam o niego najlepiej jak umiem! -

- Wierzę ci - Uśmiechną się chłopak.

Fajne Gówna z BtsWhere stories live. Discover now