ROZDZIAŁ 54

311 15 3
                                    

Podeszłam do umywalki w łazience, aby przemyć twarz przed spaniem, ale jeszcze przed tym spojrzałam w lustro.

Moje oczy wyglądały jak wygladały. Było widać z daleka, że płakałam. Były mocno podkrążone, a rzęsy cały czas mokre. Policzki całe czerwone, ale na mojej twarzy był wymalowany wielki uśmiech.

Brakowało mi go przez te kilka miesięcy i to nawet nie wiecie jak. Najbardziej na świecie.

Przemyłam twarz i położyłam się w łóżku przed tym odczytując wiadomość od Bartka na instagramie.

*
Od Bartek Kubicki:

Miłych snów słońce. Pamiętaj, że zawsze możesz się do mnie zwróćić z czym kolwiek chcesz. Kocham cię, dobranoc myszko.

*

Później zaczęłam przeglądać sobie relacje, a na samym końcu swoje posty ze zdjęciami z Bartkiem.

Co było najlepsze, usnęłam z telefonem w dłoni.

*
8 maj 2023 rok ( poniedziałek )

Obudziłam się po ósmej pełna energii i gotowa do dzisiejszego dość pracowitego dnia. Po lekkim przebudzeniu się poszłam przemyć twarz, a następnie ubrać się w jakieś luźne dresy, chwycić za telefon i pójść do pokojów chłopaków, aby obudzić ich i zobaczyć w jakimś stanie są po wczoraj.

Pierwszy pokój w kolejności był Patryka, więc właśnie tam weszłam. Kulturalnie zapukała i czekałam, aż chłopak otworzyć mi drzwi.

- Witam. Czego potrzeba?

Zapytał dość dobrze rozbudzony.

- Przyszłam zobaczyć jak samopoczucie po wczoraj i czy się nie zchlaliście z Przemkiem. Zaraz do niego pójdę.

- Wszystko z nami dobrze, nic nie piliśmy, ale może opowiedziała byś mi co się wczoraj stało?

- W skrócie Mateo mnie zdradzał jak jeszcze byliśmy razem, a teraz wysłał mi jakieś zdjęcia jak uprawia seks z innymi dziewczynami. Dłuższa historia, ale tak w skrócie to tego typu. Lecę do Przemka, bo musimy zbierać się na śniadanko, a potem od razu do miejsca waszego Reveal Party. Zbieraj się, widzimy się na dole o ósmej.

Wyszłam za drzwi i udałam się do pokoju Przemka. Zapukałam i ponownie czekałam na otworzenie drzwi, do których weszłam wtedy kiedy zielono włosy mi je otworzył.

- Hej Przemo. Jak tam po wczoraj?

- To ja powinienem zapytać jak tam. Co się stało?

- Długa historia, w skrócie to Mateo zdradzał mnie z innymi dziewczynami jak byliśmy jeszcze razem, a teraz wysyłał do mnie jakieś zdjęcia z innymi zziewczynami. Może kiedy opowiem ci szczegóły, ale to zobaczy się, a teraz zbieraj się. O ósmej widzimy się na dole.

- Dobra już się zbieram.

Poszłam do ostatniego pokoju czyli tego Bartka, który jest na prawo od mojego. Chłopaków natomiast są na lewo, a Bartkowi został tylko na prawo.

Zapukałam do drzwi i czekałam na odpowiedź, ale brunet chyba lekko zaspał sobie. Zapukała jeszcze raz i tym razem ktoś otworzył drzwi, więc mamy sukces.

- No witam pana śpiocha. Wstajemy.

Weszłam do środka i zamknęłam za sobą drzwi. Chłopak przetarł oczy dłońmi i podszedł do mnie, aby się przytulić.

- Hej Tysia. Jak się spało?

Zapytał odklejając się ode mnie.

- Bardzo dobrze, bardzo dobrze. Zbieraj się, bo lecimy na śniadanko, a później od razu do miejscówki imprezy. O ósmej widzimy się wszyscy na dole. Ja lecę pakować rzeczy do auta, a ty nie zapomnij białej koszuli i kurtki.

Nie wszystko jeszcze stracone ~ GenzieWhere stories live. Discover now