#4 "Pożoga" [drabble]

14 1 0
                                    

Widziałam ich na czarnym płótnie powiek, zamykając oczy w desperackim akcie łapania odrobiny snu. Jego rysy znałam doskonale, ale ona stanowiła bezkształtną zagadkę. Wiedziałam, że dziś karmił ją, jak kiedyś mnie - dobrze przyprawionymi burgerami. Czy po uczcie skonsumowali coś jeszcze? Nie godziłam się z myślą, że ciało, które kiedyś dotykałam ja, dotykała teraz ona.

To dziwne uczucie. Od rozstania minęły miesiące, rozum podpowiadał, że dobrze się stało, a on tylko ciągnął mnie na dno, ale... ale dalej tkwił w mojej głowie, wczepiony niczym pasożytujący kleszcz. Wysysał szczęście, którym karmiłam się od tygodnia, wprowadzając pożogę i zamęt.

Nie chciałam go oddać.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 14, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Dribble, drabble, drubble [zbiór]Where stories live. Discover now