Rodzina monet po latach

7

Tą osobą była pani Głowicz przywitaliśmy się i zaprosiła mnie do sali. Miała bardzo ładny makijaż i wyglądała bardzo młodo jak na swój wiek miała beżową sukienkę i purpurową marynarkę. Pani Głowicz podeszła do biurka i poprosiła o moje CV kiedy tylko je przeczytała od razu mi powiedziała że nadaje się do tej szkoły i żebym zaczęła lekcje od następnego tygodnia podziękowała mi za to serdecznie pani Głowicz powiedziała mi żebym podeszła jeszcze tylko do biblioteki tam pani bibliotekarka da mi mój mundurek i mój zestaw książek oraz plan lekcji podziękowałem jeszcze raz pani dyrektor i poszłam do biblioteki. Kiedy byłam pod biblioteką zapukałam cicho i weszłam powitała mnie tam pani za biurkiem podejrzewam że to była pani bibliotekarka miała bordowe okulary oraz dużego koka przedstawiła jej się ona na mnie spojrzała i podała mi komplet książek podziękowałem i wyszłam z biblioteki kiedy wychodziłem ze szkoły a mała co nie upadłam odkryłam się na krawężniku ale ktoś mi nie przy trzymał. Tym ktosiem był........