150 - Jesteś moją córką

140 3 0
                                    

W nocy zadzwoniła do mnie Gutek i przekazała informację o znalezieni otrupa na jednym z osiedli, nawet w nocy wyspać się nie dadzą, ale cóż służba nie drużba. Jakieś 40 minut później byłam już na miejscu. Mężczyzna uderzył głowąówił w betonowy słup, zgon na miejscu. 

-  Ale rozwalił głowę - powiedziała Lucy, a po chwili pojawili się koło nas Piotrek i Alex - O hej - Dodała, Alex skoczył na Gustawa i piszczał. 

- Alex nie, nie, nie - mówił Bielski, uśmiechnęłam się podobnie jak reszta. 

- Jak on się stęsknił za tobą - powiedziałam do chłopaka. 

- Dobrze idę się z nim pobawić - odparł Gutek - Chodź Alex - dodał i razem z psem poszedł. 

- Czy oni wszyscy muszą ginąć o tej porze ? - zapytał komisarz Górski. 

- Jak widzisz - odpowiedziałam. 

- Kojarzę go - powiedział mężczyzna spoglądając na trupa.

- Zdzisław Kamiński 42 lata, nawet nie musiałam wrzucać go w bazę danych  - odpowiedziała Lucyna. 

- No tak, pół życia spędził w więzieniu - odparł komisarz. 

- Dobry wieczór - usłyszeliśmy nagle ponury głos, podskoczyliśmy aż z przestraszenia, za nami stał Leon. 

- Weź nie strasz no - powiedział Piotrek. 

- U hu hu, a co my tu mamy ? - zapytał patolog i zaczął oglądać ciało - Stwierdzam zgon, ale jeszcze ciepły, musiał umrzeć nie dawno. Widzisz kolego - spojrzał na trupa - Jak mówi stare polskie przysłowie; Głową muru nie przebijesz - wstał i spojrzał na naszą trójkę - Słuchajcie kochani więcej szczegółów po sekcji, a już się teraz zmywam i życzę wam dobrego i miłego wieczoru - dodał i odszedł od nas, technicy zabezpieczali jeszcze miejsce zdarzenia, a nasza ekipa wróciła do domu, aby przespać się około 3 godziny i wrócić na komendę. Okazało się, że Piotrek znalazł nagranie z radia, gdzie zgłosiła się dziewczyna, która zabiła człowieka, a konkretnie mężczyznę.

-,, Myślę, że ktoś chce mnie zabić" - powiedziała dziewczyna. 

-,, Dlaczego tak uważasz? Czy masz coś.." - zapytała prezenterka w radiu i na tym rozmowa się zakończyła. 

- Niestety numeru telefonu nie udało się namierzyć - powiedział Piotrek.

- Ciekawe dlaczego zadzwoniła do radia - powiedziałam siedząc na moim biurku. 

- Chciała odreagować? Powiedzieć, że jest nie winna - odparła Marta.

- Jeżeli było faktycznie tak jak mówi dziewczyna, że to nie Kamińskiego zaatakowano tylko wręcz odwrotnie, no tak to rozumiem tak? - powiedziała Lucyna. 

- On był napastnikiem, a ona w samoobronie popchnęła go na słów - powiedziałam. 

- Przewrócił się, zobaczyła krew na słupie, wystraszyła się i uciekła - dopowiedziała Lucy. 

- To by się zgadzało bo mówiła, że ktoś chce ją zabić - odparła Marta. 

- Wiesz, w szoku ludzie mówią różne rzeczy - odpowiedział Piotrek. 

- Pytanie tylko czy ona znała Kamińskiego czy nie - powiedział Gustaw.

- To jest bardzo dobre pytanie - zaczął Górski spoglądając na chłopaka - Dlatego Guciu wraz z Kingą pojedziecie do zakładu karnego w którym siedział ostatnio Kamiński i porozmawiacie z jego kolegami z branży - dodał.

- A ja to już wcześniej sprawdziłam - zaczęła Marta spoglądając na naszą dwójkę - To zakład w Głowiczu - dodała, przecież to jakieś 250 km stąd, zapowiada się długa trasa. 

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 05, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Niczego nie żałuję// Komisarz Alex (ZAWIESZONE)Where stories live. Discover now