21. Czy to była zła decyzja?

967 75 727
                                    

❗❗❗❗❗JEBANE OGŁOSZENIA PARAFIALNE ŻEBY PÓŹNIEJ NIE BYŁO ❗❗❗❗❗

❗❗ZANIM KTOKOLWIEK I COKOLWIEK ZAMIERZA TO PRZECZYTAĆ, OSTRZEGAM ŻE TU SIĘ TAKA DRAMA Z BYLE GÓWNA ZADZIAŁA ŻE NAWET MI TO NA PSYCHIKĘ SIADŁO❗❗
Poruszane są tutaj także tematy zdrowia psychicznego i nie radzeniem sobie z takimi czy innymi problemami. Co doprowadza dooooo... Kto wie ten wie, a jak nie to się dowie..

Z góry za to przepraszam. Nie chcę żeby ktoś miał potem do mnie o to problemy więc odrazu na starcie ostrzegam.

Pov: Edgar

Patrzyłem tylko na bezradnego Chestera. Ez z nim. Podniosłem Gusa by wszyscy ujrzeli jego zajebisty look

Chester mało nie zemdlał. Zdążył złapać go Buster zanim jebnął na podłogę. Lola patrzyła się na mnie jakby mnie zabić miała, a Fang? Fang był w niebo wzięty. Interesujące.

- Edgar, dlaczego? - spytał buster
- Gus mnie poprosił - Odparłem
- GUS CO?!- Wydarł się Chester
- Gus mnie poprosił - powtórzyłem
- NIE TO SIĘ NIE DZIEJE.. - wydarł się czes
- dzieje się kochamy, dzieje - odparła Lola

Chester spojrzał na mnie, następnie na Gusa i na Bustera. Westchnął i wyszedł z domu trzaskając drzwiami

- musi chyba sobie to przetrawić - wymamrotał Buster
- chyba tak - odparł Fang

Postawiłem Gusa na ziemi. Ten odrazu pobiegł do Bustera i się do niego przykleił
- j-ja.. nie chciałem by wujek Chester b-był zły.. - wymamrotał, a jego oczy były pełne łez
- ale kochanie, Chester nie jest zły. On poprostu jest w szoku i nie może uwierzyć jak piękne wyglądasz! - próbowała chłopca pocieszyć Lola

Małemu zaczęły spływać łzy po policzkach
- p-przecież widziałem! Chester był zły! N-nie wiedziałem że będzie zły.. nie chciałem żeby był zły! Ja.. ja.. - Gus nie dokończył. Dusił się łzami.

Buster podniósł chłopca i mocno przytulił
- Gus, nie przejmuj się. Chester nie jest zły. Dla niego zawsze będziesz taki sam nie ważne co się stanie! - odparł Buster
- ja nie chciałem! - wymamrotał chłopiec i wtulił się w ramie Bustera

Miałem ogromne wyrzuty sumienia. Mogłem przewidzieć że komuś się to nie spodoba, a teraz? Chester jest zdenerwowany, a Gus płacze. I to wszystko moja wina, bo się zgodziłem na ten pomysł. Stałem wpatrzony w podłogę. Nie wiedziałem że tak się to potoczy. Mogłem się nie zgadzać na to!
Teraz wszystko co się dzieje tutaj jest tylko i wyłącznie moją winą.

Rozmyślając, nie zauważyłem kiedy podszedł do mnie Fang.

- Edgar wszystko w porządku? - spytał
Podskoczyłem lekko. Ale opanowałem się.
- mhm - odparłem wciąż spoglądając w podłogę

Ten stał przez chwilę w ciszy.
- przecież widzę że coś się stało. Powiedz mi, proszę - odparł
- wszystko w porządku! - odparłem patrząc mu się w oczy.

On spojrzał na mnie. Nie widziałem co robić, jego wyraz twarzy sugerował że wie że kłamie. Westchnąłem i powędrowałem w stronę schodów jak najszybciej się dało.

Pov: Fang

Widziałem że Edgara coś trapi, ale nie wiedziałem co. Bez odpowiedzi poszedł na górę. Coś jest nie tak.. to wiem napewno.. ale.. co?..

Spojrzałem na Lolę. Ona patrzyła na mnie. Musiała również zauważyć że coś z nim jest nie tak.
Spojrzałem na Bustera, i na płacącego Gusa. Zacząłem analizować wszystko co się stało.

//Dać Mu Szansę?\\  Edgar x Fang - brawl stars Where stories live. Discover now