005.

186 20 1
                                    

szczupły, wysoki mężczyzna zapisywał coś w ciasnym kajecie co chwilę poprawiajac coś w rurkach sterczących z rąk noelle. dziewczyna lekko obojętnym wzrokiem patrzała na jego dłonie latające po jakimś - jak się jej zdawało - formularzu dotyczącego tego czy naprawdę brakuje jej piątej klepki. 

- no panienko... wydaje mi się, że nie masz łatwego charakteru. - uśmiechnął się delikatnie.

ugh. noelle nienawidziła jak ktoś zwracał się do niej per "panienka".

ale puściła to mimo uszu i utkwiła wzrok w kącie pokoju, a dokładnie w ciemnowłosym chłopaku, który zestresowany szczypał rękawy koszuli, która i tak wiele przeżyła. napięcie wkradało się na jego twarz, gdy lekarz przewracał kolejne kartki.

w końcu mężczyzna opuścił kartkę i przyjrzał się dokładnie dziewczynie.

- wygląda na to, że trochę jeszcze z nami zostaniesz. - mruknął. - muszę porozmawiać  z ordynatorem o  przeniesiu cię na oddział psychiatryczny.

dziewczyna podniosła wzrok na lekarza. w jej oczach szkliły się łzy, ale nie wydostawały się na policzki.

tak jak jej emocje, tłumiły się wewnątrz.

- jak to? - powiedziała cicho, łamiącym się głosem.

lekarz spuścił głowę i zebrał ze stolika resztę swoich dokumentów pakując się do wyjścia z pokoju.

- lekarze się tobą zajmą. - uśmiechnął się do niej słabo i opuścił pomieszczenie.

noelle poczuła w momencie jak coś ciężkiego opuszcza jej się na klatkę piersiową.

łapało za gardło.

panika.  chaos myśli.  paranoja.

ciepłe dłonie chłopaka opatuliły ją w ciasnym uścisku. trzymał ją jak dziecko, uspakajając je podczas płaczu i głaskał po głowie.

- naprawię cię. - szepnął delikatnie.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 11, 2015 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

skinny love ✧ calum hoodWhere stories live. Discover now