W nocy usłyszałam hałas dobiegający z salonu, z wampirzą prędkością zeszłam na dół gotowa do ataku. Po wkroczeniu do salonu zobaczyłam Stefana przytulającego jakąś dziewczynę, schowałam kły.
- Stefan, co tu się wyprawia? - zapytałam.
- Nie poznajesz swojej najlepszej przyjaciółki? - zapytała dziewczyna i odwróciła się do mnie, zaniemówiłam. Była to Lexy, moja najlepsza przyjaciółka i bliska przyjaciółka Stefana.
- Lex!! - krzyknęłam szczęśliwa i rzuciłam się na dziewczynę, wampirzyca oddała uścisk - Co ty tu robisz? - zapytałam odrywając się od blondynki.
- Przyjechałam w odwiedzinki i na urodzinki takiego jednego blondyna - odparła, fakt Stefan ma urodziny.
- Tak bardzo się cieszę, że tu jesteś - powiedziałam i ponownie przytuliłam wampirzycę. Po chwili nasza trójka przeniosła się do pokoju Stefana gdzie zaczęliśmy opowiadać Lexy co się u nas działo.
- Strzelał drewnianymi kulami? Żenada i dlaczego reporter poluje na wampiry? - zapytała blondynka.
- Nie wiem, wiedział o nas - odparł Stefan - Zrób coś dla mnie: bądź ostrożna - dodał.
- Nie zostanę tu - odparła Lexy - Wybieram się do Nowego Jorku, Bondorni gra koncert - dopowiedziała.
- Myślisz, że nas pamięta? - zapytał Stefan.
- Możemy się przytomnieć, co cię tu trzyma? - zapytała Lexy mojego brata.
- Ma na imię Elena - odpowiedziałam za brata.
- Oby była lepsza od poprzedniej - odparła Lexy trzymając w ręce zdjęcie Katherine.
- Nie znałaś Katherine - odparł Stefan i zabrał zdjęcie.
- Skopałabym szmacie tyłek, a propo: gdzie Damon? - zapytała wampirzyca.
- Zadaje cierpienie - odparł Stefan - Zostań, razem z Mią musimy coś załatwić - dopowiedział.
- Przecież nie wyjdę, tylko wy macie pierścienie chroniące przed słońcem - odpowiedziała - Wymienisz się na pierścień dobrego humoru? - zapytała spoglądając na mojego brata.
- Nic z tego - odparł - Cieszę się że jesteś - dodał.
- Jak uczcisz 162 urodziny? - zapytała Lexy.
- Muszę? - zapytał wampir, a ja wraz z dziewczyną pokiwałyśmy głowami. Chwilę później wraz z bratem znajdowałam się na komisariacie gdzie pani Forbes zaczęła pytać nas o zaginioną Vicky, gdy opowiedzieliśmy jej że nie wiemy gdzie może być udaliśmy się przed komisariat gdzie zastaliśmy wściekłego Matta oraz Elenę, podeszliśmy do dziewczyny.
- Jak się czujesz? - zapytałam.
- Szeryf nic nie podejrzewa, Jeremy nic nie pamięta - zaczęła - Wie tyle ile powiedziałaś mu z Damonem - dopowiedziała.
- Dziękuję - odparł Stefan.
- Ja tak nie mogę Stefan - zaczęła Elena - Patrzę na Matta i Jeremy'ego i wiem, że Vicky nie wróci, a oni nie poznają prawdy. Ludzie cierpią, umierają, nie zniosę tego - dodała.
- Pogadajmy - zaczął mój brat.
- Nie, trzymajcie się ode mnie z daleka - odparła Elena i poszła. Po powrocie do domu udaliśmy się do salonu gdzie siedziała Lexy, opowiedzieliśmy jej wszystko.
- Elena zmieni zdanie, poszliście już do łóżka? - zapytała spoglądając na wampira.
- Nie - odpowiedział.
CZYTASZ
Miłość aż po grób// The Vampire Diaries
Vampire,,Miłość nie jest prosta i wiem to aż za dobrze. Żyję na tym świecie już ładnych parę wieków ale nic się nie zmieniło: miłość to trudne uczucie" - tak twierdzi Mia Salvatore, ale co się stanie gdy na jej drodze stanie pewien mężczyzna z pięknym a za...